Doda w barze mlecznym
Jak każdy wie, Doda jest niebywale aktywna na swoim Instagramowym profilu, na którym śledzi ją już niemal półtora miliona osób.
Żeby pokazać swoim fanom, że jej życie nie polega jedynie na występach scenicznych i zakupach w drogich butikach, postanowiła ostatnio, w ramach "ocieplania wizerunku", wybrać się do pobliskiego baru mlecznego.
Na swoim InstaStory zachwalała zarówno smak swojskiej kuchni jak i niską cenę - tak zrobiłby zapewne każdy "szary obywatel".
Słuchajcie, za jajka sadzone, kotlety jaglano-pieczarkowe, ziemniaki i surówkę zapłaciliśmy 20 zł. W barze mlecznym w Warszawie, wegetariańskim. Wszystko jest mega pyszne, tak że nie trzeba przepłacać.
Artystka zrozumie potrzeby każdego!
Doda pozuje ze... świnką!
Jej najnowsze zdjęcie na Instagramie nie jest już takie czytelne jak poprzedni post. Wokalistka postanowiła zrobić sobie... zdjęcie ze świnią!
Co artystka miała na myśli - niełatwo odgadnąć. Pewnym tropem interpretacyjnym może być podpis zamieszczony pod zdjęciem.
"Co dwie świnki, to nie jedna" napisała piosenkarka.
Trudno powiedzieć, czy to tylko zdrowy dystans, czy może obrzydliwy seksistowski żart?
Na szczęście na pomoc w odczytaniu tajemniczego zdjęcia Dody, ruszyła znana feministka i aktywistka Maja Staśko - i wytłumaczyła, że nic złego się nie stało.
Nazywanie samej siebie na jakiekolwiek sposoby, absolutnie nie jest niczym uwłaczającym. Sami decydujemy, jak chcemy siebie nazywać.
Przypomnijmy, że o Mai Staśko zrobiło się bardzo głośno, bowiem postanowiła wziąć udział w gali MMA i wywalczyć pieniądze na walkę z przemocą.
Wielu nie spodobało się zachowanie Mai, pojawiły się nawet zarzuty o hipokryzję i niekonsekwencje, ale sama dziennikarka nie robi sobie z tego kłopotu, jej cel jest jasny.
Komentując zdjęcie Dody w rozmowie z "Faktem", nie omieszkała w swoim stylu, dotknąć kwestii hodowli zwierząt
Bardziej wątpliwości wzbudza we mnie to, że wiemy, jak wygląda przemysł hodowlany w Polsce. Świnie bardzo często są torturowane, po to, żebyśmy mieli mięso. Jeśli ja widzę takie zdjęcie, na którym się w jakiś sposób ułaskawia i tak przedstawia świnkę, a ona właściwie służy człowiekowi do tego, żeby ją zabić, to raczej tu widzę jakiś zgrzyt.
Doda chyba sama nie spodziewała się, że jej post może prowadzić do takich wniosków. Jak to jednak często bywa w świecie sztuki - dzieło przerosło twórcę.
Zobacz też:
Doda - mieszka niczym królowa? Jej mieszkanie robi wrażenie!
Doda zdradziła sekret sylwetki."Mam 38 lat i ciało dwudziestolatki"
Maja Staśko, aktywistka "Krytyki Politycznej" , będzie walczyć w MMA!
Maja Staśko i hipokryzja: Lewandowscy, Tokarczuk, Stanowski, Mata, Nitrozyniak











