Reklama
Reklama

Doda nie kryje wzruszenia. Ta wiadomość zwaliła ją z nóg

Doda (36l.) podzieliła się ze swoimi obserwatorami wzruszającą wiadomością od jednej z fanek. „To jest istota życia w tym popie*rzonym show - biznesie” - mówiła ze łzami w oczach poruszona wokalistka.

Dorota Rabczewska (36 l.) to niekwestionowana diva polskiej sceny muzycznej. Kontrowersyjne wypowiedzi, stylizacje czy pikantne informacje z jej życia od lat zdobią pierwsze strony gazet, a jej pseudonim bardzo często gości na portalach plotkarskich. 

Doda swoją działalność rozpoczęła przeszło dwadzieścia lat temu, debiutując na deskach teatru „Buffo”. Była aktorką musicalową. Sławę oraz wielkie pieniądze przyniosła jej jednak kariera muzyczna, którą na dobre rozpoczęła z zespołem Virgin. 

Dwie dekady pracy na scenie pozwoliły jej nabrać pewnego doświadczenia. Dorota bardzo często podkreślała, że chcąc przetrwać w świecie celebrytów trzeba mieć naprawdę silną psychikę, odporność oraz dystans do świata. 

Reklama

Sława i pieniądze bardzo często idą w parze z brakiem prywatności, hejtem czy nieżyczliwością. Tym razem jednak Doda podzieliła się ze swoimi obserwatorami pełną sympatii wiadomością od fanki. 

Kobieta była wychowanką domu dziecka, który Rabczewska odwiedziła przed wieloma laty. W długiej wiadomości postanowiła podziękować Dodzie za inspirację oraz motywację do walki o lepsze życie i przyszłość. Piosenkarka była niezwykle poruszona. Na swoim profilu udostępniła treść wiadomości – oczywiście za zgodą jej autorki. 

Ze względu na emocje, które pojawiły się po przeczytaniu tak ciepłych słów, Dorota zdecydowała się skomentować sprawę za pomocą relacji na Instastories. 

„Takie wiadomości to jest sens i istota życia w tym całym popieprzonym show-biznesie. I naprawdę sobie człowiek myśli, że ciemne strony tego świata warto brać na klatę właśnie dla takich informacji. Publikuje ją oczywiście za zgodą autorki ku pokrzepieniu i dla motywacji innych młodych dziewczyn, które mają ciężkie dzieciństwo, ciężkie życie, bo dostaje również od nich dużo wiadomości. I czasami mi się wydaje, że moja odpowiedź nie będzie dla nich wystarczająca”- mówiła łamiącym się głosem Doda.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Doda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy