Reklama
Reklama
Tylko u nas

Doda komentuje zachowanie Górniak. Edyta tłumaczy, jak było naprawdę [POMPONIK EXCLUSIVE]

Podczas konferencji prasowej Polsat SuperHit Festiwal doszło do niezręcznego momentu pomiędzy Edytą Górniak i Dodą. Reporter Pomponika, Damian Glinka był na konferencji i spytał obie wokalistki, co sądzą o tej sytuacji. Doda krótko wyjaśnia, a Edyta tłumaczy, jak to wyglądało z jej perspektywy. Obie jednak są zgodne co do jednego - twierdzą, że druga się "nie zmieni(ła).

Polsat SuperHit Festiwal 2023: Doda i Edyta Górniak spotkały się na konferencji prasowej

Konflikt pomiędzy wokalistkami trwa już od 18 lat. Mogłoby się wydawać, że przez ten czas obie gwiazdy miały okazję ocieplić swoje relacje. Nic bardziej mylnego! Co więcej, na początku konferencji prasowej na temat nadchodzącego Polsat SuperHit Festiwal 2023, spóźniona Edyta Górniak przywitała się z wybranymi osobami, a pominęła Dodę, która siedziała pomiędzy nimi. Wszyscy to odczytali jako wyraźny afront. Co o sobie sądzą wokalistki? Nasz reporter postanowił je o to zapytać.

Reklama

Polsat SuperHit Festiwal 2023: Edyta Górniak o braku przywitania się z Dodą

Lekko spóźniona Edyta Górniak, która przyjechała prosto z lotniska, dziarskim krokiem ruszyła na konferencję telewizji Polsat. Ochoczo przywitała się z Niną Terentiew, Marylą Rodowicz i Edwardem Miszczakiem pomijając... Dodę. 

Dla Pomponika Edyta Górniak wyjaśnia, jak wyglądało to z jej perspektywy: "Przywitałam się tylko z osobami, które są najstarsze, dlatego, że było nas 30 osób. Więc jak przyszłam troszeczkę spóźniona, to przywitałam się z panią Niną, panią Marylą Rodowicz i panem Miszczakiem. I tak ukłoniłam się ogólnie wszystkim. Jeśli chce się ze mną przywitać [Doda - przyp. red.], jestem otwarta. Może podejść".

Edyta Górniak o Dodzie: "Ona się nie zmieni"

Damian Glinka zapytał, czy Edyta wyczuła iskrzenie pomiędzy nią, a Dodą z którą ma konflikt od wielu lat.

"Iskry? Ona się odniosła do moich słów, ale ja jestem do tego przyzwyczajona. Ona się po prostu nie zmieni. Lata płyną, ja wyciągnęłam do niej rękę kilka razy, publicznie - ona z tego zakpiła. Nie mam już ruchu. To nie są czasy, żeby żyć w napięciu. Ona bardzo dużo też na pewno doświadczyła trudnych rzeczy, wiec wydawałoby się, że ten czas powinien posłużyć temu, żeby ona złagodniała. Ale jak tylko są kamery, to ona musi za wszelką cenę być zauważona - nie swoją urodą, którą ma - tylko tym, że komuś dokuczy" - wyznała nam Edyta Górniak.

"Lubi mi dokuczać, jestem do tego przyzwyczajona. Nie ma to dla mnie żadnych emocji. Szkoda, mogłyśmy mieć miłą rozmowę pierwszy raz, ale jak tak zareagowała, to jest jej wybór. Może jest jej łatwiej mnie uszczypnąć, niż podać mi rękę" - dodała Edyta, która wspomniała też, że ich konflikt działa na niekorzyść ich fanów. Diwa polskiej muzyki rzadko pojawia się na eventach, dlatego z racji długiej kolejki dziennikarzy i ogromu pytań, wyszła z konferencji jako ostatnia.

Edyta Górniak dodała na koniec, że Doda nie ma szans na zranienie jej uczuć: "Ona nie ma słów, którymi mogłaby mnie urazić, nawet jeśli użyłaby wszystkich swoich ulubionych, pikantnych słów" - podsumowała wokalistka w rozmowie z Pomponikiem.

Doda skomentowała zachowanie Edyty Górniak: "Nie zmieniła się"

Jak Doda odebrała brak przywitania się Edyty? Stwierdziła, że nie spodziewała się niczego innego, ponieważ Edyta według niej jest złośliwa.

"Nie zmieniła się. Cały czas jest sobą, czyli jest złośliwa. Zawsze taka była i się nie zmieniła. Oczywiście tobie będzie opowiadać inne rzeczy. Jakieś piękne, ubrane w cudowne słowa, poetyckie historie, ale jest jak jest" - podsumowała Doda dla Pomponika.

Na konferencji Doda, gdy Krzysztof Ibisz podał jej mikrofon, ni stąd ni zowąd powiedziała: "Dobrze, że mi dałeś mikrofon, bo płakałabym cały tydzień i bym uschła i była syntetyczna".

Damian Glinka zapytał, czy te słowa były stricte skierowane do Edyty: "Powiedziałam, że czekam na mikrofon od Niny i bym wypłakała morze łez i bym uschła. A tak to mogę rozkwitnąć, jak słowik. Zacytowałam wypowiedź Niny, Edyty i Edwarda. Tak robią ludzie inteligentni" - odpowiedziała Doda na pytanie Pomponika.

Zobacz też:

"Kopytka" Rodowicz na konferencji Polsat SuperHit Festiwal 2023. Maryla weszła z przytupem

Zwyciężczyni Eurowizji oskarżona o plagiat? W sieci zawrzało

Szokujące wieści o księciu Harrym! Poszli za nim aż do nocnego klubu. Prawda wyszła na jaw!

USA: Pobił rekord w czasie przebywania pod wodą. Jego cel jest ambitniejszy

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy