Jak się okazuje, szczera przyjaźń w show-biznesie jest możliwa. Doda i Beata Kozidrak doskonale to udowadniają. Obie panie od lat darzą się ogromnym szacunkiem i przyjaźnią. Okazuje się, że ich więź jest na tyle mocna, że mogą dzwonić do siebie o każdej porze dnia i nocy.
Beata Kozidrak dla Dody jest nie tylko cudowną przyjaciółką, ale również inspiracją muzyczną. Jak się okazuje łączy je również podobna przeszłość. Obie miały sporo zawirowań miłosnych. Doda i Kozidrak przeżyły bolesne rozstania, które odcisnęły piętno na ich dalszym życiu.
Doda przyjaźni się z Beatą Kozidrak? Aż trudno w to uwierzyć
Jak czytamy w tygodniku "Na Żywo" Beata Kozidrak jest wdzięczna Dodzie za to, że ta była przy niej, kiedy rozstała się ze swoim ukochanym mężem po 37 latach związku. Piosenkarka "Bajmu" dopiero po latach opowiedziała o gehennie, którą przeszła z Andrzejem Pietrasem. Okazuje się, że nic nie zapowiadało tego, że jej były mąż wpadnie w sidła nałogu. To właśnie on zniszczył związek wokalistki.
"To były dramatyczne chwile" - czytamy słowa Beaty Kozidrak w tygodniku "Na Żywo"
Beata Kozidrak mogła jednak liczyć na dobre słowo Dody. Młoda wokalistka wspierała ją, jak tylko mogła w 2016 roku, kiedy Beata oficjalnie rozeszła się z mężem.
Obecnie obie panie układają swoje życia na nowo. Doda jeszcze niedawno szukała miłości w programie Polsatu. Ostatecznie znalazła ją, jednak nie pomógł w tym show. Z kolei Beata Kozidrak pielęgnuje swoją miłość do rodziny. Opiekuje się wnukami, ale nie zapomina też o koncertowaniu. W tygodniu "Na Żywo" czytamy również, że Kozidrak wspiera Dodę w nowym związku.
Możliwe, że już niedługo Beata Kozidrak w podziękowaniu za okazaną jej dobroć napisze dla Dody teksty nowych piosenek.
"Spełni moje marzenie. Czekam!" - czytamy wyznanie Dody na łamach tygodnika "Na Żywo".
Beata Kozidrak wystąpiła na jednej scenie z Dodą
Doda w maju 2022 roku świętowała 20-lecie swojej kariery muzycznej. Podczas tego niesamowitego wydarzenia w Operze Leśnej postanowiła zaprosić swoją przyjaciółkę Beatę Kozidrak. Panie wykonały utwór "Dwie Bajki". Dorota Rabczewska nie kryła emocji, które towarzyszyły jej podczas występu.
Przed wspólnym występem gwiazda mówiła, że Beata jest jej idolką. Rabczewska o tym występie marzyła od najmłodszych lat. Na scenie nie dało się nie zauważyć, że show wiele znaczy dla Doroty. Doda nie kryła wzruszenia, w pewnym momencie po jej policzkach popłynęły łzy wzruszenia.
"Spełniasz moje największe marzenia z dzieciństwa" - mówiła na scenie Rabczewska.Zobacz też:
Doda ujawnia, co zdarzyło się w chorzowskiej toalecie. "Prawda jest taka, że doszło do..."
Porażające wiadomości. Doda podjęła nieodwracalną decyzję
Doda gorzko wspomina Stępnia: "Wyciera moją mordą swoją brudną d*pę"
