Kiedy na świat przyszła ich córka Kinga, oboje mieli po 23 lata. Nic dziwnego, że prezydent Andrzej Duda (45) i jego żona Agata (45) uważają, że z planowaniem potomstwa nie należy za długo zwlekać.
Są zdania, że o dzieciach warto myśleć, kiedy jest się młodym i pełnym energii.
"Niedawno prezydent Andrzej Duda wziął udział w chrzcie Zuzanny – szesnastego dziecka rodziny Nelców z Przeciszowa i nie mógł wprost oderwać oczu od słodkiego niemowlaka. Z radością i czułością tulił w ramionach wpatrzoną w niego kilkumiesięczną kruszynę. Widać było, że chętnie powitałby nowego członka rodziny" - czytamy w "Dobrym Tygodniu".
Jedynaczka prezydenckiej pary od roku zaręczona ze studentem medycyny Bartkiem. Rodzice nie naciskają, ale nie chcą też, by młodzi zbyt długo ociągali się ze ślubem.
"Jestem gotowy?" – napisał dwa lata temu w internecie prezydent, kiedy w żartach nazwano go dziadkiem.
Ciekawe, co na to wszystko Kinga?

