"Pamiętam pierwszy dzień w M jak miłość. Wzięłaś mnie za rękę, przedstawiłaś wszystkim i wszystko pokazałaś" - mówiła Anna Mucha (28 l.) w wywiadzie z 2003 roku. Gdy dołączyła do ekipy serialu, Cichopek (26 l.) stała się jej najbliższą powierniczką. Nie wahała się nazywać jej przyjaciółką w wypowiedziach dla prasy.
"W przerwach nie mogły się nagadać i trzymały babską sztamę" - wspomina w piśmie "Na żywo" członek ekipy "M jak miłość".
Kilka lat później ich kontakt nieco się rozluźnił. Kasia była zajęta treningami do "Tańca z gwiazdami" i romansem z Marcinem Hakielem, Ania wyjechała do Stanów, by uczyć się w szkole aktorskiej. Przyjaźń nie przetrwała rozłąki. Realizatorzy "Jak ONI śpiewają" zauważyli, że Mucha i Cichopek unikają się, jak mogą.
"Ani razu nie widziałem, żeby zamieniły choć słówko poza programem. Wymieniają między sobą zdania zapisane w scenariuszu. Jak w teatrze. Wystarczy wspomnieć jeden z ostatnich występów, kiedy Mucha trzymała Kaśkę za nogę, udając, że nie chce odchodzić z programu" - zdradził jeden z nich.
Jak donosiliśmy, w jednym z ostatnich wywiadów Mucha praktycznie poniżyła Cichopek, mówiąc, że nie będzie "wystawiać na użytek programu" swojej prywatności, jak robi to m.in. Kasia. Co się stało, że stosunki między dziewczętami uległy tak gwałtownemu ochłodzeniu?
"Na żywo" przypuszcza, że powodem może być... zazdrość Ani. "Kasia odniosła sukces, jest lubiana, no i poukładała sobie życie osobiste, co jej się wciąż nie udaje. Może stąd to rozgoryczenie?" - zastanawia się znajomy Muchy.
Na ograniczenie kontaktów między aktorkami wpłynął także podobno Marcin Hakiel. "Plotka głosi, że Marcinowi nie podobają się ekscesy Muchy. Obawia się, że swoją niezależnością mogłaby zarazić młodą mężatkę" - czytamy w piśmie.
