Reklama
Reklama

Dlaczego Dorota Szelągowska nie przyszła na ślub mamy? Katarzyna Grochola ma do niej żal?

Dorota Szelągowska (38 l.) nie towarzyszyła mamie w tym ważnym dla niej dniu. Co się stało?

Trzeba przyznać, że Dorota i jej mama do organizacji swoich ślubów podeszły w dość osobliwy sposób. 

Szelągowska na swój trzeci ślub z ojcem jej córeczki Wandy matki w ogóle nie zaprosiła. Gwiazda telewizyjna tłumaczyła, że uroczystość była bardzo kameralna i obecni byli tylko świadkowie. Po części oficjalnej wszyscy udali się do kawiarni, gdzie Szelągowska wydała 65 złotych.

Jej matka postanowiła najwyraźniej pójść w jej ślady, choć Dorotę na samą uroczystość zaprosiła. Córka jednak wybrała pracę...

"U nas skromne śluby to ostatnio tradycja rodzinna. Dorotkę zaprosiłam na swój ślub, ale ponieważ miała w tym czasie zdjęcia na planie, to skończyło się na tym, że świętowaliśmy jedynie w gronie dwóch świadków" - pożaliła się pisarka w ostatnim wywiadzie.

Reklama

Grochola zdradziła jednak, że na skromnym ślubie nie zamierza poprzestać. Szykuje się ponoć jeszcze wielka impreza! 

"Tylko że ja, w przeciwieństwie do córki, chcę mieć jeszcze jedno duże wesele i cały czas usilnie pracuję nad przekonaniem do tego pomysłu męża" - dodała.

Być może na wielkie wesele Dorocie uda się wpaść. Mamie z pewnością byłoby miło...

***


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Grochola
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama