Ta komedia stała się hitem na całym świecie. Już wieczorem obejrzysz ją w Polsacie
Sydney Sweeney i Glen Powell robią obecnie zawrotną karierę w Hollywood. Oboje wychodzą poza swoje dotychczasowe role i nie tylko grają w filmach, ale i je produkują czy piszą do nich scenariusze.
W 2023 roku gwiazdy spotkały się na planie produkcji "Tylko nie ty". Komedia romantyczna Willa Glucka okazała się wielkim hitem w kinach na całym świecie. Przy budżecie wynoszącym 25 mln dolarów zarobiła ich aż ponad 220.
Film, który już w czwartek, 11 grudnia, o godz. 20:00 będzie można obejrzeć w Polsacie, opowiada o przypadkowo poznanej parze, która spontanicznie umawia się na randkę. Kiedy po spędzeniu nocy na pasjonującej rozmowie wydaje im się, że wreszcie trafili na tę jedyną, wyjątkową osobę, dochodzi między nimi do fatalnego nieporozumienia. Pomimo przekreślenia tej znajomości wkrótce później ich drogi znowu się przecinają...
Na kasowy sukces tytułu złożyły się nie tylko przyjemna fabuła czy przyciągające przed ekrany nazwiska aktorów, ale i wyraźnie dostrzegalna między nimi chemia. Szybko zaczęto plotkować, że tych dwoje łączy coś więcej niż tylko praca. A jaka jest prawda?
Cały świat trąbił o ich gorącym romansie na planie. W tym samym czasie rozstali się z partnerami
Na fali zamieszania wokół swojej osoby Sweeney w marcu odniosła się do spekulacji w programie "Saturday Night Live". Nazwała je "szalonymi plotkami, które oczywiście nie są prawdą".
Przypomniała, że jej narzeczony pełnił funkcję koproducenta filmu i dlatego był obecny cały czas w trakcie jego kręcenia. Tuż po tym, jak wyznała mu miłość, w ramach żartu kamery skierowały się jednak nie na Jonathana Davino, a właśnie na... Powella.
Po przyłapaniu ich na wspólnych (choć w towarzystwie przyjaciół) wypadach na miasto spekulacje nasiliły się również na wieść o tym, że Sydney pojawiła się na ślubie siostry Glena. Ale jak się okazało, nie był to dowodem ich zażyłości.
"Kluczowa jest w tym wszystkim zbieżność wydarzeń, prawda? Siostra i Syd są oczywiście świetnymi przyjaciółkami, a to było niesamowite wesele" - komentował sam Powell w programie "Today with Jenna & Friends" na początku kwietnia.
Wszystkie te doniesienia zbiegły się w czasie z niezbyt optymistycznymi wieściami z domu gwiazd.
Dementowali plotki o romansie, a tu taka heca. Gwiazda w końcu oficjalnie ogłosiła. "Kochamy się"
Równocześnie zagraniczne media zaczęły rozpisywać się o kryzysie w związku 28-latki. Pod koniec marca portal US Weekly przekazał, że postanowiła ona odwołać ślub z partnerem, z którym jest od 2018 roku, a z którym w 2022 się zaręczyła.
Powodem okazały się nie tylko wątpliwości kobiety, ale i ponoć niemożność pogodzenia sprzecznych potrzeb partnerów.
"Sydney jest skupiona na swojej karierze. Jonathan chciałby, aby mogli spędzać więcej czasu razem. Zawsze jest między nimi napięcie, gdy promuje kolejny film, ponieważ musi poświęcić całą uwagę projektowi, a ludzie zawsze spekulują na temat ich związku i rzekomej bliskości Sydney z jej współpracownikami" - tłumaczyła wówczas anonimowa osoba z otoczenia pary.
Na początku czerwca w wywiadzie z brytyjskim "The Times" gwiazda potwierdziła, że jest singielką. Pod koniec października oficjalnie odniosła się do relacji z ekranowym partnerem.
"Nic między nami nie było. To tabloidy wywołały te spekulacje i na siłę podtrzymywali. Nawet jeśli po prostu staliśmy obok siebie, pisano: 'Aż iskrzy!'. Glen i ja naprawdę się o siebie troszczymy, kochamy się i szanujemy. Uwielbiam z nim przebywać. Myślę, że ludzie po prostu dostrzegli naprawdę piękną parę" - tłumaczyła w wypowiedzi dla "Variety".
Co ciekawe, jeszcze w trakcie zdjęć Powella opuściła jego partnerka, Gigi Paris, która nie mogła pogodzić się z faktem, że jej ukochany nie dementuje plotek na temat Sweeney.
Zobacz też:
Ledwo rozstał się z Katy Perry, a już takie wieści ws. Blooma. Przyłapano go z inną gwiazdą
Cezary nie był pierwszą miłością Edyty Pazury. Żona aktora wyznała zaskakującą prawdę








