Reklama
Reklama

Dawid Kwiatkowski rozstał się z menedżerem. Saszan zabrała głos

Dawid Kwiatkowski (24 l.) niespodziewanie zakończył współpracę ze swoim menadżerem, Igorem Pilewiczem. Powody tej decyzji są nieznane, jednak Saszan (25 l.) rzuciła nowe światło na tę sprawę.

Igor Pilewicz zbudował od podstaw karierę Dawida Kwiatkowskiego (sprawdź!). Nic nie wskazywało na to, że z dnia na dzień postanowią się rozstać. Oświadczenia opublikowane na ich social mediach są bardzo ogólnikowe i nic konkretnego nie da się z nich wywnioskować. Pewne jest jedno! Nikt nie kończy współpracy bez powodu. 

Ostatnio mieliśmy możliwość rozmowy z pierwszą artystką Pilewicza. Podczas wywiadu opowiedziała nam, dlaczego zdecydowała się kilka lat temu na zmianę agenta. 

"Miałam problemy z menadżerem i nigdy tego nie ukrywałam. Nie byłam w stanie wtedy wejść do studia i nagrywać w momencie, kiedy miałam nierozwiązane sprawy. Dla artysty to jest duży cios, kiedy musi rozstać się z menadżerem, z którym zaczynał. Nie byłam w stanie skupić się na robieniu piosenek, gdy miałam gdzieś z tyłu głowy, że ktoś może mi rzucać kłody pod nogi. Głównym powodem tej decyzji było to, że czułam się zaniedbana. Potrafił nie odbierać telefonu przez dwa tygodnie. Unikał mnie i kłamał. Dopiero tata pokazał mi, że jest coś nie tak. Przez długi czas go broniłam" - wyznała ze smutkiem Saszan (sprawdź!). 

Myślicie, że powody rozstania z Dawidem były podobne? 

Całą rozmowę możecie zobaczyć poniżej:

Reklama
pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dawid Kwiatkowski | Saszan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy