Mijającego roku Damian Ukeje (sprawdź!) z pewnością nie zaliczy do najlepszych w swoim życiu. Pandemia ostro dała mu się we znaki...
Nie dość, że - jak większość artystów - musiał odwołać niemal wszystkie swoje koncerty, to w dodatku z powodu koronawirusa, który w lipcu go zaatakował, niemal stracił głos!
Gdyby nie operacja, nie wiadomo, czy kiedykolwiek jeszcze mógłby śpiewać.
"Troszkę milczałem przez powodów kilka. Od przebytego Covida po operację strun głosowych. Wciąż wracam do siebie..." - napisał niedawno na Facebooku.
Przed wybuchem pandemii Damian Ukeje niemal cały czas spędzał w trasie po Polsce w ramach projektu "Moje Boskie Buenos", w którym śpiewa piosenki z repertuaru nieodżałowanej Kory i zespołu Maanam.
Przygotowywał też materiał na swoją trzecią płytę (od premiery poprzedniego krążka "UZO" minęły już cztery lata). Kilka tygodni temu wokalista i kompozytor ogłosił w mediach społecznościowych, że większość utworów na nowy album jest już gotowa.
"Niedługo będziemy się chwalić" - zapowiedział.
Damian Ukeje wykorzystuje przymusowy urlop od koncertowania na nagrywanie coverów (prezentuje je swoim fanom na Instagramie) oraz na pracy w charakterze... modela.
Niedawno został "twarzą" popularniej marki odzieżowej i - jak żartuje - cieszy się swoją modelingową przygodą, przy okazji ratując nieco domowe finanse.
"Wyszedłem z własnej strefy komfortu. Dajcie znać, co myślicie, widząc Ukedża w nowej odsłonie" - poprosił wszystkich obserwujących go w sieci.
Damianowi Ukeje, choć dzięki zwycięstwu w 1. edycji "The Voice of Poland" zyskał mnóstwo fanów, wciąż nie udało się przebić do tzw. pierwszej ligi.
Najważniejsze jest jednak dla niego, że robi to, co kocha.
"Cenię sobie to, że nie odczuwam wszędobylskiego pędu, że wszyscy gdzieś biegną na złamanie karku" - powiedział niedawno w rozmowie z portalem "Zachwyć się".
Damian Ukeje - zanim w 2009 roku po sukcesie w "Szansie na sukces" został wokalistą szczecińskiej grupy Fat Belly Family, a dwa lata później stanął na scenie "The Voice of Poland" - był przekonany, że nigdy nie uda mu się odnieść sukcesu.
"Nie wierzyłem w siebie. Pracowałem jako przedstawiciel handlowy i marzyłem, żeby zmienić swoje życie. Marzenia się spełniły..." - mówi dziś.
Damian nie może się doczekać, kiedy ten koszmarny dla nas wszystkich rok wreszcie się skończy. Ma nadzieję, że wkrótce świat wróci do normalności, a koronawirus będzie tylko niemiłym wspomnieniem. Już planuje wiosenne koncerty, podczas których promować będzie nową płytę...
***********Trwa wielka loteria na 20-lecie Interii! Weź udział i wygraj! Każdego dnia czeka ponad 20 000 złotych- kliknij i sprawdź W tym roku świętujemy swoje 20-lecie i mamy dla Ciebie niespodziankę. Masz szansę wygrać wielką gotówkę już dziś! Zapraszamy do udziału w Multiloterii. Każdego dnia do wygrania minimum 20 000 złotych, a w wybrane dni grudnia nawet 40 000 złotych! Dołącz do tysięcy Internautów biorących udział w grze! Kliknij link GRAM o duże pieniądze już teraz!
Zobacz również:
***Zobacz więcej materiałów wideo:
