Czartoryska od 12 lat jest żoną milionera, a teraz takie doniesienia. To było tylko kwestią czasu
Anna Czartoryska wiedzie szczęśliwe życie u boku milionera Michała Niemczyckiego. Teraz niespodziewanie gwiazda podzieliła się z fanami zaskakującą nowiną. Po dwunastu latach małżeństwa Anna postanowiła otwarcie powiedzieć, że czasem "musi odpuścić".
Anna Czartoryska-Niemczycka i Michał Niemczycki w kwietniu świętowali 12. rocznicę ślubu. Choć Anna zapowiadała się jako obiecująca aktorka, to po wyjściu za mąż za milionera zrezygnowała z show-biznesowego stylu życia i całkowicie skierowała swoją uwagę na małżeństwo i macierzyństwo. Para doczekała się aż czterech pociech: Ksawerego, Janiny, Antoniego i Stefana. Wielokrotnie Anna przyznawała, że rodzina jest dla niej najważniejsza, ale powoli znowu trafiała na salony. W najnowszym wywiadzie Anna przekazała oficjalnie takie wieści.
Anna Czartoryska, która pochodzi z książęcej rodziny, niespodziewanie podzieliła się z fanami zaskakującą nowiną. W rozmowie z "Plejadą" wyznała, że nie ma zamiaru rezygnować z kariery, którą zaczęła tak dobrze rozwijać. Jak pewnie niektórzy pamiętają, największą popularność przyniosła jej rola Pauli w serialu "Pensjonat nad rozlewiskiem".
Obecnie Anna gra m.in. w spektaklu "Razem czy osobno?", a także wypuściła piosenkę "Jasna". Według jej własnych słów, pracuje nad stworzeniem pełnoprawnej płyty z własnymi utworami.
Wyznała, że w pełni angażuje wszystkich, aby móc sprawnie realizować potrzeby wszystkich członków rodziny - w tym także swoich. Możliwe, że to dzięki temu ma tyle energii, by się realizować zawodowo.
"Trochę tęsknię za codzienną rutyną, gdy jej nie mam, ale chyba to, że bardzo często zmieniam i przeskakuję z roli mamy do roli aktorki, piosenkarki czy influencerki sprawia, że każdy mój dzień jest inny i każdy dzień jest ekscytujący. Właściwie codziennie mnie czeka coś fajnego, nawet jeżeli jest to nagranie paru zdań do jakiegoś podcastu, a czasami jest to właśnie spotkanie na premierze tak jak dziś, a czasami jest to spektakl, z którym jedziemy gdzieś w Polskę. Każdy dzień jest inny, więc trudno się nudzić i myślę, że to sprawia, że mam tyle energii i entuzjazmu do wszystkiego" - wyznała w rozmowie z "Plejadą".
W wywiadzie Anna podkreśliła również, że przestała się przejmować tym "co ludzie powiedzą" na jej temat. Odpuszcza też samej sobie np. w kwestii porządku w domu. W końcu nie wszystko musi być perfekcyjnie, choć pewnie bardzo by chciała.
"Jest to kwestia organizacji, chociaż myślę, że akurat w moim przypadku uczę się przyjmować też tę odrobinę chaosu, która za tym idzie, to znaczy, że czasami nie wszystko jest tak perfekcyjnie, jak bym chciała i czasami muszę troszkę odpuścić. Na przykład teraz, wybiegając z domu, zostawiłam za sobą straszliwy bałagan, ale cóż, po prostu będę go musiała posprzątać jak wrócę" - dodała w wywiadzie.
Zobacz też:
Czartoryska obwieściła po południu cudowne wieści. Spływają gratulacje
Czartoryska obwieściła z rana takie wieści. Wiedzieli nieliczni
Anna Czartoryska przez męża mogłaby stracić tytuł. To nie jedyny problem w ich związku