Reklama
Reklama

Córka Roberta Lewandowskiego przerwała mu wywiad. Ale się speszył!

Z okazji meczu Ligii Mistrzów, Robert Lewandowski (32 l.) udzielił wywiadu dla telewizji CBS Sports. Ze względu na swoją kontuzję piłkarz rozmawiał z dziennikarzami zdalnie. W pewnym momencie bohaterką drugiego planu została córka sportowca!

W środę, 7 kwietnia, w ćwierćfinale Ligi Mistrzów mierzyli się ze sobą Bayern Monachium i Paris Saint-Germain. Kapitan polskiej reprezentacji ze względu na kontuzję kolana nie mógł uczestniczyć w spotkaniu. 

W trakcie transmisji meczu, Lewandowski na wideokonferencji odpowiadał na pytania dziennikarzy. 

Takimi pytaniami atakowała prezenterka Lewandowskiego, a ten starał się odpowiadać jak najszybciej. W dalszej części rozmowy dało się usłyszeć ciche pytanie:

Widać było, że Lewandowski usłyszał córkę, ale starał się ją ignorować i skupić na wywiadzie. Niestety, jego starania spaliły na panewce, gdyż chwilę później obok niego pojawiła się mała różowa postać. Z początku piłkarz nie zauważył dziewczynki. Dopiero komentarz prezenterki stacji zdołał wybić Lewego z rytmu odpowiedzi.

Reklama

Robert Lewandowski bardzo speszył się uwagą dziennikarki i dosłownie złapał się za głowę, nie wiedząc, jak odpowiedzieć na zaistniałą sytuację. Dziennikarze od razu poratowali piłkarza stwierdzając, że pewnie jest już pora snu i dlatego woła go córka. Dopytywali również, czy sportowiec czyta swojej pociesze bajki na dobranoc.

Wywiad oczywiście stał się hitem internetu. Od komentarza nie powstrzymała się również żona sportowca, która na swoim instastory opublikowała zdjęcie z rozmowy Lewandowskiego opatrzone żartobliwym komentarzem:

Czy wy też uważacie, że tacierzyństwo dodaje Lewandowskiemu uroku? 

***  

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy