Marcin Hakiel szybko pozbierał się po rozstaniu z Kasią Cichopek. Jego nowa ukochana, którą pokazuje w social mediach od tyłu, jest spod Wrocławia i ma dziecko z poprzedniego związku. Relacja jest na tyle poważna, że tancerz przedstawił ją rodzinie i szuka domu, w którym mogliby razem zamieszkać.
Na razie musi uporać się ze sprzedażą willi wartej 4 mln zł, którą na kredyt we frankach kupił z Cichopek na warszawskim Wilanowie.
Para była razem ponad 17 lat. Dziś każde żyje osobno, stawiając głównie na karierę i rozwój osobisty. Jak plotkują osoby z TVP, niebawem Kasia potwierdzi swoją bliską relację z Maćkiem Kurzajewskim i oficjalnie przedstawi go jako swoją drugą połówkę. Na razie nie chce się obnosić. Jest zadowolona natomiast, że model patchworkowej rodziny sprawdza się rewelacyjnie w ich przypadku. Potwierdza to jej były mąż:
"Dzieci są tydzień u mnie, a tydzień u mamy. Właściwie za dużo dla nich się nie zmieniło, mają po prostu dwa adresy, ale wszystkie aktywności wyglądają tak samo" - opowiada Hakiel na łamach "Faktu".
Marcin Hakiel o córce: "Genetycznie obciążona"
Marcin Hakiel zdradza, że "córka jest genetycznie obciążona" i prawdopodobnie zostanie artystką - obecnie uczęszcza na zajęcia teatralne, uczy się gry na pianinie, a wkrótce zacznie uczestniczyć w próbach chóru.
Uwielbia również taniec, co bardzo cieszy jej ojca, który prowadzi w Warszawie aż siedem szkół tańca - ostatnio otworzył kolejną, na Sadybie.
"Syn poszedł bardziej w piłkę, a ostatnio mamy wspólną pasję i zaczęliśmy trochę ćwiczyć boks. Zakładamy czasem rękawice i robimy sobie sparingi w domu lub klubie. Córka zaś genetycznie jest trochę obciążona, lubi właściwie wszystkie formy występowania. (...) Mam nadzieję, że do nowej placówki będzie też wpadać moja córka, by tańczyć" - stwierdza na łamach "Faktu".
Zobacz też:
Hakiel ukrywa partnerkę przez Cichopek
Rozstali się 12 lat po ślubie. Poszło o... wybuchowy temperament
