Bronisław Komorowski był niedawno gościem programu "Gość radia Zet", w którym postanowił opowiedzieć nieco o swojej rodzinie, a także odpowiedzieć na pytania dotyczące aktualnej sytuacji w kraju i na świecie. Były prezydent nie zostawił wątpliwości, że nie dzieje się najlepiej.
Bronisław Komorowski szczerze o córce
W rozmowie Komorowski został zapytany o swojej stanowisko w sprawie kredytobiorców. Okazuje się, że były prezydent ma bardzo ugruntowane zdanie o Adamie Glapińskim. Wyznał, że podczas pełnienia funkcji był on "wyjątkowo niewiarygodnym prezesem banku".
Okazuje się, że Bronisław Komorowski doskonale zna osoby, które wzięły kredyt za namową Glapińskiego. Jest nią jego najmłodsza córka. 70-latek dodał, że jego wszystkie dzieci wzięły na coś kredyt, jednak to jedna latorośl spłaca go po dziś dzień.
Wszystkie moje dzieci wzięły kredyty. I wszystkie spłaciły. Poza jedną najmłodszą córką, która właśnie uwierzyła Glapińskiemu i ma poważny kredyt do spłacania
Podczas wywiadu w Radiu Zet były prezydent wyznał, że kiedy robi zakupy prawie płacze z innymi kupującymi. Wszystko przez coraz to wyższą inflację.
Robię zakupy i prawie płaczę i to razem z innymi ludźmi w sklepie

Zobacz też:
Krystyna Kofta ujawnia tajemnice alkowy: "Po 50-tce uprawialiśmy seks"