Tomasz Kaczmarek, znany szerzej jako "agent Tomek", był funkcjonariuszem policji i Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Zajmował się m.in. głośnymi sprawami Weroniki Marczuk i Beaty Sawickiej. Działał pod przykryciem, kreowano go na bogatego biznesmena. Jeździł luksusowymi samochodami i nosił drogie ubrania.
Po odejściu z służby nie wycofał się z życia publicznego. Zasiadł nawet w ławach sejmowych. W lutym 2015 roku zrzekł się mandatu posła, a później usunął się w cień. Czym teraz zajmuje się "agent Tomek"?
Okazuje się, że skupia się na życiu rodzinnym. Ożenił się, a dwa i pół roku temu on i żona Katarzyna powitali na świecie córkę Ninę. Wspólnie wychowują też dwoje dzieci kobiety z poprzedniego związku - Borysa i Nadię. Co więcej, ostatnio ta gromadka się powiększyła!
Jak czytamy w "Super Expressie", 15 września na świecie pojawił się synek Kaczmarka. Chłopiec otrzymał imię Aleksander.
"Bardzo się cieszę, że znów zostałem ojcem. Cieszy się też Borys, który już upatruje w Aleksandrze kompana do gry w piłkę nożną. To są najszczęśliwsze dni w moim dni w moim życiu. Kiedy synek się urodził, popłakałem się ze szczęścia. Jest niezwykle pogodny, kontaktowy i waży niemało, bo 3,8 kg. Jestem najszczęśliwszym facetem na świecie, a zajmowanie się Aleksandrem należy do moich ulubionych zajęć" - opowiada uradowany "agent Tomek".
Pozostaje pogratulować!
Zobacz również:











