Nie jest tajemnicą, że stan zdrowia Krzysztofa Krawczyka pozostawia wiele do życzenia.
Artysta od lat ma problemy z biodrami. Dlatego ostatnio na koncertach najczęściej opiera się o fotel lub, tak jak to miało miejsce niedawno podczas imprezy Zatoka Sztuki w Sopocie, musiał się wspierać o barierkę tarasu, na którym występował.
Zdarzały się mu także przejściowe kłopoty z sercem. Może dlatego ilość koncertów pana Krzysztofa nie jest obecnie imponująca.
Był ten w Sopocie, a wcześniej, na początku czerwca, w Opolu. A przecież sezon w pełni.
Wiadomo, że artysta ze śpiewania utrzymuje swoją rodzinę.
Dlatego coraz częściej pojawiają się pytania, jak długo jeszcze zdrowie pozwoli mu na aktywne uprawianie zawodu?
