Reklama
Reklama

Ciężarna Anna Siarkowska w Sejmie. Nie rezygnuje z zawodowych obowiązków

O Annie Siarkowskiej (36 l.) głośniej zrobiło się wtedy, gdy... podpadła Jarosławowi Kaczyńskiemu. Prezes PiS ostrzegawczo pogroził jej palcem, o czym donosiły media. Jednak teraz przyszedł czas na bardziej radosne nowiny. Posłanka spodziewa się dziecka.

Anna Siarkowska politykiem chciała zostać już od dzieciństwa. "Potrzebę uczestniczenia w polityce miałam od dziecka" - mówiła niegdyś w rozmowie z Dominiką Długosz. 

Swoją karierę rozpoczęła od wstąpienia w szeregi Młodzieży Wszechpolskiej w Siedlcach. Następnie została członkinią Ligi Polskich Rodzin. I to właśnie z ramienia tej partii dwukrotnie startowała do Sejmu, lecz nie udało jej się objąć poselskiego mandatu. 

Przyszedł za to inny sukces. W 2006 roku została powołana na wiceprzewodniczącą rady programowej TVP Polonia. Związała się także ze Stowarzyszeniem ObronaNarodowa.pl – Ruch Na Rzecz Obrony Terytorialnej. 

Reklama

Zresztą kwestia obronności jest Siarkowskiej bardzo bliska. M.in. ze względu na historię rodu - jej babcia i pradziadek związani byli z Armią Krajową. 

Cztery lata temu działaczce wreszcie udało się trafić do Sejmu z list Kukiz'15, jednak później porzuciła ugrupowanie na rzecz koła poselskiego "Republikanów". 

Jest pewna swoich poglądów i nie obawia się ich wyrażać. W listopadzie zeszłego roku podpadła Jarosławowi Kaczyńskiemu, gdy z mównicy sejmowej skrytykowała wycofywanie się ze zmian w ustawach o sądownictwie. 

"Pragnę zwrócić uwagę wysokiej izby, że wycofywanie się ze słusznych reform w obszarze wymiaru sprawiedliwości, pod naciskiem instytucji unijnych wykorzystanych do walki politycznej, wyznacza granice naszej suwerenności w bardzo nieciekawym miejscu" - powiedziała. 

Gdy schodziła z mównicy, prezes PiS... pogroził jej palcem! "Myślę, że to było niepotrzebne, mało eleganckie. Natomiast pan prezes zawsze jest czarujący i ujmujący i tym razem mu wybaczam. Ufam, że pan prezes ceni suwerenne i niezależne głosy i myślę, że nie wpłynie to na nasze relacje" - komentowała Siarkowska. 

W styczniu po raz kolejny jej postawa miała nie spodobać się Kaczyńskiemu. "Posłanka podpadła prezesowi, bo nie podporządkowała się zaleceniom i ciągle wspiera działania na rzecz zaostrzenia ustawy aborcyjnej" - mówił w "Fakcie" jeden z sejmowych kolegów Siarkowskiej. 

Sporo dzieje się nie tylko w życiu zawodowym posłanki. Okazuje się, że w sferze prywatnej czekają ją ogromne zmiany. W czerwcu urodzi czwarte dziecko! Ona i mąż powitają na świecie córkę. 

Mimo dość zaawansowanej ciąży Anna Siarkowska nie ma zamiaru rezygnować z zawodowych obowiązków. 13 marca pojawiła się w Sejmie, a fotki ciężarnej polityk obiegły sieć.

***

Zobacz więcej materiałów:

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy