Meksykański magazyn "Gente" donosi, że Shakira, którą wciąż dopinguje swojego ukochanego na Euro 2012, jest w szóstym tygodniu ciąży. Dlaczego zwleka z podaniem tej radosnej nowiny do publicznej wiadomości? Nie chodzi tylko o to, że zarówno ona, jak i jej ukochany, piłkarz Gerard Pique, nie chcą zapeszyć.
Okazuje się, że Shakira może cierpieć na toksoplazmozę, chorobę pasożytniczą, która uszkadza formujący się w brzuchu ciężarnej płód. Ryzyko poronienia u cierpiących na nią kobiet jest bardzo duże. Nic dziwnego zatem, że piosenkarka i Pique chcieli utrzymać ciążę w sekrecie.
Niestety, szyki pokrzyżował im ojciec Shakiry, który w programie "La Otra Visión" jasno dał do zrozumienia, że para spodziewa się dziecka. Wkrótce potem wszystko odwołał, ale lawina ruszyła i od tamtej pory hiszpańskie i latynoskie media prześcigają się w doniesieniach na temat zaokrąglonego brzuszka gwiazdy. Ona sama na razie milczy jak zaklęta.
