Ciałopozytywna Ewelina Lisowska zapewnia: „Nie odchudzam się”

Ewelina Lisowska
Ewelina LisowskaAndras SzilagyiMWMedia
Jak ty się ruszasz, słodziaku. Po prostu cukiereczek!

Ewelina Lisowska zapewnia: "Nie odchudzam się!"

Ten sam strój, a dwie różne kobiety.
Ta z lewej ciężko pracowała nad 'idealną' sylwetką. Forma życia - myślała, ważąc upragnione 45 kg. Chyba nie trzeba mówić, ile kosztowało to wyrzeczeń i wysiłku... Strach przed dodatkowymi kilogramami, wręcz paraliżował, a brak treningu wpędzał w poczucie winy. Dziewczyna z prawej zrozumiała, że ma prawo odetchnąć od pogoni za ciałem idealnym. Wrzuciła na luz, cieszyła się życiem i zdjęła z siebie ten ciężar wiecznych restrykcji. Dbanie o siebie jest dobre i fajne, ale nie jeśli to rządzi naszym życiem. Gdzie w tym jest miejsce na beztroskę i szczęście? Choć ciało złapało kilka dodatkowych kilogramów, moja głowa jest jakby lżejsza. Tak wygląda ciało kobiety. Czy wszystkie musimy mieć sześciopak, żeby osiągnąć spełnienie? Ja się bardziej ucieszę z sześciopaku pączków.
Dalej nie rozumiem. Najpierw chuda, później trochę masy weszło, a teraz znowu odchudzanie... Pytanie teraz, czy jednak wpływ ludzi nie ma znaczenia.
Nie odchudzam się!! Co nie oznacza, że nie żyję aktywnie
Tomasz Gregorczyk o roli i pracy na planie "Na Wspólnej"!pomponik.tv
pomponik.tv
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?