Reklama
Reklama

Ciąg dalszy szokujących wieści po śmierci polskiego influencera. Wojciech Gola potwierdza. To nie były plotki o Motyce

Łukasz Motyka, znany też jako Łukasz Demon, nie żyje. 42-letni twórca, który specjalizował się w jedzeniu ostrego jedzenia, został pożegnany przez wielu influencerów, w tym Wojciecha Golę. Według słów prezesa Fame MMA, Łukasz miał zostać uczestnikiem przyszłych edycji znanego wydarzenia.

Łukasz Motyka nie żyje

Na początku grudnia Polskę niespodziewanie obiegła informacja o śmierci znanego internetowego twórcy, Łukasza "Demona" Motyki.

"Odszedł mega pozytywny gość Łukasz Demon. Spoczywaj w pokoju" - dowiedzieliśmy się z instagramowego wpisu Marcina Malczyńskiego.

Powody odejścia Łukasza Motyki. Ucięto spekulacje

O śmierci influencera poinformował także na portalu X użytkownik Michał Cichy, specjalizujący się w treściach politycznych oraz dotyczących sztuk walki.

"Nie żyje Łukasz Motyka, znany w internecie jako Łukasz Demon. Zasłynął tym, że był mistrzem jedzenia najostrzejszych potraw czy sosów. Miał 42 lata. Od jakiegoś czasu wiedziałem, że miał podpisany kontrakt z FAME i przed sobą debiut w 2024" - przekazał smutne nowiny.

Równolegle Malczyński zapewnił, że śmierć nie nastąpiła w związku z żadnym wyzwaniem.

"Nie było to po żadnym challengu! Z informacji, które przekazał mi jego przyjaciel "Łukasz poszedł spać, nie było z nim kontaktu, więc pojechaliśmy na miejsce z kompletem kluczy, niestety Łukasz już nie żył, po wezwaniu karetki twierdzili, że od około 20 godzin". Więcej szczegółów nie chcę podawać, ale zostałem poproszony o wrzucenie tej informacji" - napisał w sieci mężczyzna.

Reklama

Łukasz Motyka pożegnany przez Wojciecha Golę

Łukasz "Demon" Motyka a swoim kanale na Youtube zgromadził 13,4 tysiące subskrypcji, natomiast jego poczynania na TikToku śledziło go ponad 324 tys. osób. Uwielbiał testować dla swoich obserwatorów niewyobrażalnie ostre potrawy. Swoim smutkiem podzieliło się już wielu twórców. Głos zabrał nawet Wojciech Gola. Na instagramowym profilu gwiazdora "Warsaw Shore" oraz prezesa Fame MMA pojawiły się słowa pożegnania.

"Byłeś zawsze uśmiechnięty, pełen energii, miałeś tyle planów, tak bardzo cieszyłeś się, że w przyszłym roku wejdziesz do oktagonu... Cieszę się, że mogliśmy się lepiej poznać. Spoczywaj w pokoju Łukasz" - napisał Wojciech pod swoim najnowszym postem.

Do wzruszającego opisu dodał fotografię, na której widać, jak razem z 42-latkiem jedzą posiłek. Od razu można zauważyć, że mężczyźni świetnie bawili się w swoim towarzystwie.

Internauci żegnają Łukasza Motykę

Na profilu zmarłego nadal pojawiają się komentarze od smutnych fanów, którzy uwielbiali jego filmiki i optymistyczne nastawienie do życia:

  • "Jeden z nielicznych twórców, o którym nie można było powiedzieć złego słowa. Wyrazy współczucia dla rodziny".
  • "Będzie mi cię brakowało".
  • "Spoczywaj w spokoju".

My również składamy kondolencje bliskim, przyjaciołom i internetowym twórcom, którzy mieli przyjemność poznać Łukasza.

Czytaj też:

Lewandowskiemu lepiej niż na boisku idzie w... internecie. Został najpopularniejszym influencerem!

Michał Gała z poważnymi oskarżeniami. Influencer błyskawicznie wydał oświadczenie

Young Leosia pokazała ukochanego. To znany influencer. Fani nie kryją szoku

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Wojciech Gola
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy