- Zostałem dłużnikiem banku, na 40 lat... Doradca finansowy przekonywał mnie do innych rozwiązań, ale aktorstwo to nie jest zawód, który przynosi stabilne dochody. Czasami się ma, czasami się nie ma i dlatego podszedłem do tej sprawy bardzo asekuracyjnie - opowiada "Na żywo".
W nowym gniazdku mieszka od dwóch lat i bardzo sobie je chwali...
- Mam tam nawet bulaj czyli okrągłe, okrętowe okno w jednych drzwiach. Ale na tym koniec morskich klimatów. Urządzam mieszkanie w bardzo surowym stylu, bez dekoracji. Będą w nim dominowały białe powierzchnie i szary surowy beton. W takim otoczeniu dobrze się czuję. Minimalizm i proste geometryczne formy, to jest właśnie to, co mi się podoba.
Pytany, czy planuje zamieszkać tam z kobietą, tłumaczy:
- Jestem osobą, która chyba nie dojrzała jeszcze do takich decyzji. Dopiero co stuknęła mi trzydziestka i ledwo zaczynam zadawać sobie pewnego rodzaju pytania. Do tej pory byłem lekkoduchem i myślę, że bardzo powoli zaczynam dojrzewać, dorastać do pewnych rzeczy. Co nieco się zmieniam. Na przykład zacząłem oszczędzać na emeryturę. O czym wcześniej zupełnie nie myślałem (śmiech).
