Jerzy Stuhr o szczegółach choroby. Mówi o akcie desperacji
Jerzy Stuhr od dawna nie chowa głowy w piasek i wprost opowiada, jak przebiegło jego onkologiczne leczenie. Opowiadał m.in., że działania, których lekarze podjęli się w zeszłym roku nie obyły się bez błędów. Choć raka krtani zdiagnozowano już w 2011, długi czas lekarze zdawali się błądzić po omacku. Wszczepili mu stenty do przełyku, a potem trafił na leczenie onkologiczne do Gliwic. Na miejscu lekarze rozłożyli ręce w akcie desperacji. Zapytali wprost, jak mają wykonać radioterapię, skoro ma "rury w środku". Jak opowiadał w rozmowie z portalem mp.pl, na szczęście w końcu trafił na odpowiedniego specjalistę.Niestety, po czasie nowotwór wrócił.
Jerzy Stuhr nie wiedział, czy da radę zrobić to o własnych siłach
Jak aktor opowiedział Newsweekowi, można było się spodziewać, że choroba znów się pokaże.
"Wznowa jest częstym przypadkiem w nowotworze. Ale wytrzymałem. Mam dokładnie to samo co Ziobro. Takie samo cięcie. Mam dla niego współczucie, bo leżałem na takim samym łóżku. I wiem, co to jest. Wiem, jak to boli. Wiem, co to znaczy nie móc podnieść ręki, nie móc wstać. Prawie trzy tygodnie byłem na OIOM-ie" - opowiadał poruszony aktor.Następnie wyjawił, że choć był przyzwyczajony do zmagań, które stawia przed człowiekiem nowotwór, to i tak zadawał sobie wiele pytań."Myślałem tylko o tym, ile jeszcze kroków dzisiaj? Dokąd dojdę? Do łazienki czy do recepcji? Z balkonikiem czy dam radę o własnych siłach? Jestem zaprawiony w chorobach. Widocznie mam silny organizm, że wszystko to wytrzymuję" - opowiadał.

Jerzy Stuhr nadal ma plany. Sprawdzi się w nowej roli
Warto przypomnieć, że choć Jerzy Stuhr oficjalnie zrezygnował z kariery teatralnej, jak donosi "Życie na gorąco", nadal jest otwarty na współprace filmowe.
Artysta Jacek Braciak na pewno odetchnął po tym komunikacie z ulgą, w końcu w rozmowie z agencją Newseria wyjawił, co myśli o przyszłości 76-latka pozbawionej aktorskich wyzwań:"Pan Jerzy różne rzeczy mówi codziennie, ja bym mu nie wierzył, a jeżeli już, to byłaby wielka szkoda".W rozmowie z Katarzyną Janowską w "Rezerwacji" Stuhr sam zapowiadał, że po zakończeniu tego etapu życia skupi się na artystycznych wyzwaniach, choć z niego innej perspektywy. Chodzi nie tylko o filmy, ale także o autorską książkę."Tydzień temu Wydawnictwo Literackie już się zgodziło, wszystko jest podpisane, na wiosnę będzie książka [...]" - opowiadał.
Czytaj też:
Figura po latach wyznała prawdę o życiu po rozwodzie. Było o włos od tragedii. Pomogli Stuhr i Janda
Stuhr ogłosił koniec, a teraz takie wieści. Zaskakujące słowa innego znanego aktora









![Wygoda nie gryzie się w język ws. Kaczorowskiej [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000LTJKGGH447MND-C401.webp)