Książę Harry musi szykować się radykalne kroki ze strony ojca
Wieczny kawaler i zawadiaka dał popalić monarszej rodzinie. A wisienką na torcie było jego dezercja spod królewskiej etykiety. Harry i Meghan opuścili Londyn i udali się do Stanów Zjednoczonych.
Tam mieli zaznać spokoju z dala od wielowiekowych wymagań i oczekiwań. Takiego ciosu jednak Harry z pewnością się nie spodziewa?
Harry bez prawa do tronu? Pojawiają się radykalne głosy
"Powinien zostać usunięty z linii sukcesji" — twierdzi ekspert Richard Eden. I z tego co podaje brytyjska prasa, nie jest osamotniony w swoim stanowisku.
Wielka Brytania straciła zaufanie do Harry’ego i przestała przymykać oko na jego wybryki. Również Pałac Buckingham powiedział "dość". W styczniu 2020 r. pozbawiono go prawa używania tytułu Jego Królewska Wysokość. To z pewnością był cios dla dziedzica.
Jednak na stronie internetowej rodziny królewskiej Harry wciąż figurował jako Jego Królewska Wysokość właśnie... Do czasu. Bowiem te czasy to już przeszłość. A eksperci sugerują - coraz mniej subtelnie - dalsze kroki. Radykalne.
Eden - redaktor dziennika "Daily Mail" - jeńców nie bierze i otwarcie mówi: Harry powinien zostać usunięty z sukcesji. Same "kosmetyczne" zmiany w sieci obśmiał, nazywając "małostkowymi". Na samą myśl, że Harry mógłby zostać przyszłym królem, obrusza się i protestuje: "To powinno się skończyć".
Kate Mansey, zastępczyni redaktora naczelnego "Mail on Sunday", nie ma wątpliwości, że Harry musi spodziewać się najgorszego. Bo choć sam podkreśla, że wciąż stoi w kolejce po koronę, to ma świadomość, że rodzina królewska lubi mu rzucać kłody pod nogi...
Zobacz także:










