Stało się to, czego najbardziej obawiali się aktorzy zatrudnieni przy serialu "Aż po sufit".
Niemal od początku prasa rozpisywała się o tym, że produkcja nie przynosi oczekiwanych korzyści i przyciąga przed telewizory bardzo mało widzów.
Pojawiły się więc pytania, czy jest sens ją kontynuować. Mocno zastanawiali się nad tym twórcy serialu i podobno zdecydowali, że nie będzie już kolejnych sezonów. Obecny ma być pierwszym i ostatnim.
Jak donosi "Fakt", takie postanowienie musi być sporym rozczarowaniem dla głównych bohaterów serialu - Cezarego Pazury oraz Edyty Olszówki.
Oboje liczyli, że "Aż po sufit" z ich udziałem okaże się wielkim hitem. Zwłaszcza aktorka miała wiązać z nim duże nadzieje.
"Edyta w nowej produkcji upatrywała szansy na powrót do czołówki gwiazd. Bardzo by jej się też przydał stały zarobek. Widzowie jednak nie pokochali serialu, a większość ekipy obwinia za to ponoć złą prasę, jaką ostatnio ma Pazura" - mówi informator tabloidu.
Producenci mieli obiecywać swoim pracownikom, że serial będzie przebojem, a oni zostaną zakontraktowani na następne sezony.
"Niestety teraz telefony milczą" - mówi osoba związana ze stacją.
Jeżeli te wszystkie doniesienia okażą się prawdą, to Pazura i Olszówka z pewnością poczują się zawiedzeni. Wy też będziecie tęsknić za "Aż po sufit"?


