Caroline Juchniewicz i Mateusz Zacharczuk głosami widzów wygrali program "Love Island. Wyspa Miłości". Fani programu uważają, że to właśnie oni mają największe szanse na stały i udany związek.
Triumfatorzy trzeciej edycji randkowego show Polsatu nie zamierzają nikogo zawieść i planują już przeprowadzkę Karoliny do Polski. Warto przypomnieć, że będzie to powrót po prawe 10 latach.
- Długo zastanawiałam się nad tym i wracam do Polski. Bardziej chcę poznać waszą kulturę. Chcę aby Mati pokazał mi Warszawę. Najpierw wracam do mojego miasteczka, aby ogarnąć sprawy. A później już do Warszawy. Mamy w planach też, aby jechać nad morze - powiedziała nam Juchniewicz
Caroline w Polsce będzie musiała zacząć wszystko od nowa. Poszukać pracy, znaleźć znajomych oraz odnaleźć swój azyl. Mati zapewnia, że zrobi wszystko, aby jej to ułatwić.
Zwycięzcy programu nie wiedzą jeszcze, gdzie będą mieszkać w przyszłości. Biorą pod uwagę wiele opcji. Chcą, aby to był ciepły kraj. Dlatego Polska będzie dla nich tylko etapem przejściowym. Na pytanie, czy widzą się razem za pięć lat, odpowiadają, że tak.Całą rozmowę możecie zobaczyć poniżej:








