Caroline Derpienski kilka lat temu podbiła rodzimy show-biznes, a to za sprawą swoich oryginalnych wypowiedzi na temat bogactwa i życia w Miami, a także osobliwych kreacji, które nie tylko zwracały uwagę publiczności, ale również były tematem wielu dyskusji.
Aspirująca modelka nigdy nie kryła, że przed kamerą czy obiektywem czuje się jak ryba w wodzie, a jej konta w mediach społecznościowych pełne są odważnych fotografii i nagrań. Jak się jednak teraz okazało, celebrytka na chwilę zniknęła z pierwszych stron gazet, a to za sprawą niemałych zmian w życiu osobistym.
Caroline Derpienski właśnie potwierdziła krążące od dłuższego czasu informacje na swój temat!
Caroline Derpienski dopiero teraz oficjalnie potwierdziła
Caroline Derpienski w miniony weekend zawitała do ojczyzny i gościła w studiu podczas finału programu "Taniec z Gwiazdami". 24-latka nie tylko kibicowała finalistom w tanecznych zmaganiach, ale także ochoczo pozowała do zdjęć i udzielała wywiadu.
Fani jednak najbardziej zainteresowali się jej odmienionym wyglądem, bowiem do tej pory rzadko było można oglądać celebrytkę w tak stonowanym wydaniu. Sama Caroline w końcu przyznała, że przeszła zewnętrzną oraz wewnętrzną przemianę, co już jakiś czas temu zauważyli jej czujni fani.
Nie tylko przewartościowała życie osobiste, ale także zrezygnowała z wulgarnych strojów, sztucznych paznokci i rzęs na rzecz bardziej eleganckiego stylu.
"Ludzie dookoła widzą tę zmianę: z bardzo kontrowersyjnej kobiety, która była zależna od faceta i nie miała swojego zdania, stałam się po prostu takim motylem. Obcięłam paznokcie, zmieniłam kolor włosów" - wyznała w rozmowie z "Pudelkiem".
Derpienski nie kryje również tego, że jej wizyta podczas finału nie była przypadkowa, gdyż sama marzy o tym, by wziąć udział w kolejnej edycji show.
"Taki program otworzyłby mi drogę, że poza tą warstwą, którą stworzyłam na potrzeby wybicia się, jestem wartościowym człowiekiem" - dodała.
Nie da się ukryć, że w nowym wydaniu celebrytka wygląda radośnie i promiennie.
Przeczytajcie również:
Maffashion zasiadła na widowni "TzG" niemal obok eks swojego ukochanego. Danilczuk był z nią 10 lat
Andziaks nie mogła powstrzymać łez. Wszystko zarejestrowały kamery
Takie sceny tuż po wygranej Jeleniewskiej i Jeschke. Żudziewicz musiała zareagować
