Wiele lat temu Piotr Polk (48 l.) stał się bohaterem skandalu. W mediach zrobiło się bardzo głośno o jego rozstaniu z żoną Hanną (47 l.), którą aktor zostawił dla Magdaleny Wołłejko (55 l.). Pani Hanna przypłaciła rozwód ciężką depresją.
"Wyleczyła ją nowa miłość. Wyszła za mąż, urodziła dwoje dzieci. Niestety, w styczniu jej drugi mąż zmarł" - mówi w rozmowie z tygodnikiem "Świat & Ludzie" koleżanka Polka z planu serialu "Ojciec Mateusz".
"Praca jest teraz dla mnie bardzo ważna. Mogę robić różne rzeczy, cokolwiek. Role w teatrze i kinie to marzenie, ale w swoim życiu robiłam różne rzeczy. Kiedy z Piotrem po szkole teatralnej wyjechaliśmy do Francji, to sprzątałam, pracowałam w barze szybkiej obsługi, pilnowałam dzieci. Podobno dobrze mówiłam po francusku" - mówiła "Faktowi" pani Hanna tuż po śmierci męża.
Niestety, teraz znalazła się w bardzo trudnej sytuacji. Jak mówi informatorka pisma, była żona Polka potrzebuje wsparcia psychicznego i materialnego, "ludzkiej życzliwości, rozmowy". Czy Polk jej pomoże? Być może, w końcu udało im się odbudować poprawne relacje:
"Czas zrobił swoje. Emocje opadły. Z moją byłą żoną utrzymujemy kontakty. Nie przechodzimy na drugą stronę ulicy, gdy się przypadkiem spotkamy" - mówił jakiś czas temu Piotr w wywiadzie dla "Vivy".
Zobacz również:
