Reklama
Reklama

Bujakiewicz: Macierzyństwo okazało się utrapieniem

Katarzyna Bujakiewicz (40 l.) w wywiadzie dla "Twojego Stylu" opowiedziała o ciemnych stronach macierzyństwa...

Aktorka i jej partner Piotr Maruszewski rodzicami Oli zostali 7 sierpnia 2010 roku. Choć od narodzin dziewczynki minęły już prawie trzy lata, Bujakiewicz wyznaje, że nadal zdarza jej się wątpić w siebie jako matkę.

"Tyle się nasłuchałam, że macierzyństwo jest cudem, a okazało się... utrapieniem" - opowiada.

"Kiedyś spotkałam kolegę, pyta, co słychać. Przypomniał mi się wtedy dowcip: 'Co ci dolega? Macierzyństwo'. Bo czasem dolega. I mówię mu: 'Ostatnio robię głównie przysiady. - Jak to? - zapytał zdziwiony. - Co usiądę, słyszę: Mama, marchewka, Mama, picie, Mama, parówki. Wstaję więc, by podać Oli marchewkę, zrobić picie. Siadam i słyszę, że chce siusiu, więc znowu wstaję'. I tak cały dzień. A nie mam dwudziestu lat, tylko czterdzieści. Bez przerwy mówię: 'Nie nadaję się na matkę".

Reklama

Na szczęście partner aktorki, Piotr, uspokaja ją, mówiąc, że jest wprost przeciwnie: "Gdy cię tak obserwuję od dwóch i pół roku, to bardzo się nadajesz".

Aktorka wyznaje również, że zdarza jej się z bezsilności krzyczeć i przeklinać.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Bujakiewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy