Britney Spears od niedawna znowu może cieszyć się wolnością. Dzięki determinacji prawników oraz całemu ruchowi "Free Britney" udało się doprowadzić do wyzwolenia spod 13-letniej kurateli jej ojca. Teraz piosenkarka na nowo układa sobie życie. W planach ma już pierwsze projekty muzyczne.Gwiazda na swoim Instagramie postanowiła wrócić do jednego z traumatycznych wydarzeń z przeszłości. Nawiązała do wywiadu z 2004 roku, w którym dziennikarka Diane Sawyer doprowadziła młodą Britney na wizji do płaczu. Sytuacja miała miejsce tuż po jej rozstaniu z Justinem Timberlakiem. Dziennikarka na początku zadawała jej niewinne pytania, jednak szybko zaczęła atakować piosenkarkę.
"Czy ośmielimy się zapomnieć o wywiadzie z Diane Sawyer w moim mieszkaniu prawie 20 lat temu? [...]. Poważnie... Mieszkałam wtedy w swoim mieszkaniu i z nikim nie rozmawiałam. Mój menedżer umieścił tę kobietę w moim domu i kazał mi z nią porozmawiać w telewizji krajowej, a ona zapytała, czy mam problem z zakupami! Kiedy miałam problem z zakupami?" - zastanawia się wokalistka we wpisie na Instagramie.

Britney Spears wspomina tragiczny wywiad
Britney Spears nie wytrzymała i napisała szczerze, jak się czuła w trakcie tej sytuacji. "Nigdy o tym nie wspominałam, ale po rozstaniu z Justinem miałam problem z mówieniem o tym. Nie rozmawiałam z nikim przez długi czas. Byłam w szoku. Potem mój ojciec i jakichś trzech facetów, gdy ledwo mogłam mówić, umieściło mnie w pokoju z Diane Sawyer i zmusili do wywiadu" - napisała gwiazda.Britney zakończyła wpis bardzo dobitnie. Skierowała się bezpośrednio do dziennikarki. "Możesz pocałować moją białą du*ę" - napisała Spears.Gwiazda niedługo później usunęła swój wpis.
Zobacz też:
Britney Spears znów zostanie matką? Zaskakujące nagranie obiegło sieć!Britney Spears kończy 40 lat! Oto jej droga do wolnościAdam Zdrójkowski zmienia wizerunek! Koniec z grzecznym chłopcem. Ale przemiana!











