Brat Magdy Gessler apeluje do siostry: "Tam na pewno by się jedna rodzina zmieściła"

Oprac.: Jowita Bis

East News

Piotr Ikonowicz przyjął pod dach uchodźców i prosi o to samo Magdę Gessler

Historia nie pozostawiła nam wyboru. Trzeba było przerobić nasze biuro, żeby dwa pokoje mogły posłużyć za tymczasowy dom dla uchodźców - wyznał Ikonowicz w "Super Expressie".
Centrum Warszawy, dzieci mają blisko do szkoły, a ja do urzędów. Zdobyłam też pracę jako opiekunka! Do końca życia nie zapomnę gościnności Polaków, tego, jak pan na granicy dał koszyczek czekoladek dzieciom po kilkudziesięciu godzinach podróży pod ostrzałem - wzrusza się Marina, która mieszka u Ikonowicza.
Cuda się zdarzają - podsumowuje wzruszona Ukrainka.
Każdego zachęcam do takiej pomocy! Widziałem też dom Magdy, tam z pewnością jedna rodzina by się zmieściła - zakończył wywiad Ikonowicz.
Witold Rozbicki/REPORTEREast News
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?