Znakomita aktorka i perfekcyjna pani domu. Niedościgniony wzór żony, matki i babci. We wszystkim, co robi, Bożena Dykiel chce być najlepsza, a rodzina jest dla niej najważniejsza. - Moi rodzice kochali się i szanowali. Wpoili we mnie żelazne zasady postępowania, biorę z nich przykład. Pilnuję, aby życie moje, mojego męża, dzieci i wnucząt było szczęśliwe - powtarza od lat aktorka.
Chce być osobą w pełni sprawną i samowystarczalną, jak długo się da. Stara się zdrowo żyć, pilnuje diety, codziennie rano ćwiczy, nawet jeśli bardzo spieszy się na plan zdjęciowy serialu "Na Wspólnej", gdzie od lat gra Marię Ziębę. Zresztą spieszy się właściwie stale!
Jako że doba jest dla niej stanowczo za krótka, ostatnio postanowiła mocno zweryfikować swój rozkład dnia. - Chcę się zastanowić, co naprawdę muszę zrobić sama, co mogę złożyć na barki innych, a co sobie darować. Zdecydowałam wreszcie być też dobra dla siebie - mówi aktorka.
Zaczęła od doskonalenia języka angielskiego. Kilka godzin w tygodniu spędza na zajęciach. - Cieszę się, że wykroiłam na to czas. To dopiero początek, bo mam jeszcze wiele ciekawych planów. Zawsze ważni byli inni, ale zrozumiałam, że nie wolno nigdy zapominać o sobie. Teraz ja! - wyznaje Bożena Dykiel.
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów z życia osób znanych:
