Dowód? Jego związek z projektantką ubrań Justyną Jeger-Nagłowską (38 l.) trwa już wyjątkowo długo, bo ponad trzy lata, a para właśnie wprowadziła się do nowego domu!
A był przecież czas, kiedy aktor znany był ze swojego rozrywkowego trybu życia, a przede wszystkim licznych romansów. Łączono go z koleżanką po fachu Sylwią Gliwą (40 l.) i reżyserką teatralną Agnieszką Glińską (50 l.), a także projektantkami i stylistkami: Marią Bulandą, Kają Śródką i Zofią Ślotałą.
Agentka ubezpieczeniowa Anna Bareja w 2004 roku urodziła mu córkę Sonię, ale i to nie było w stanie zatrzymać aktora. - Na rodzinę i ojcostwo byłem niegotowy do kwadratu! Taki rozlatany imprezowicz. Zdarzało mi się nie przyjść na spotkanie z córką. Zdarzyło mi się dużo różnych strasznych rzeczy, które lepiej, żeby się nigdy nie wydarzyły - opowiadał szczerze Borys.
Kiedy na jego drodze pojawiła się Justyna, nikt nie dawał temu związkowi większych szans. Tymczasem to właśnie przy niej aktor wygrał ze słabościami i wreszcie się ustatkował!
- Kiedy podjąłem decyzję, żeby coś zrobić ze swoim życiem, Justyna była przy mnie. Jestem jej bardzo wdzięczny za to, że zdecydowała się na wspólną drogę prowadzącą do zmiany. Wcześniej nie byłem na poważniejsze związki gotowy - wyznał swego czasu Borys.
Dzisiaj wraz z ukochaną i jej córkami Franią (10 l.) i Stefcią (7 l.), przenieśli się z ukochanej Saskiej Kępy, gdzie mieszkali od trzech lat, w zupełnie nowe, przestronne miejsce. Oczywiście w domu taty swój pokój będzie mieć również dorastająca Sonia.
- Przewieźć cały nasz dobytek nie było łatwo. Nie wszystko jest jeszcze wykończone, a część rzeczy została w pudłach - napisał w internecie szczęśliwy Borys Szyc. - Justyna urządza nowe gniazdko. Następny krok to ślub!
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
