Od ponad trzydziestu lat w pierwszy dzień każdego nowego roku pojawiał się przed południem w studiu TVP przy ul. Woronicza.
Jak zawsze bezbłędnie przygotowany, opowiadał o losach rodziny Straussów, których utwory wypełniają program noworocznego koncertu Filharmoników Wiedeńskich.
W tym roku było jednak inaczej. Ku zaskoczeniu widzów rolę gospodyni w studiu TVP pełniła Monika Zamachowska (42 l.).
Wszystko z powodu złego stanu zdrowia pana Bogusława, który pod koniec roku został przewieziony do szpitala...
Na szczęście znawca muzyki klasycznej czuje się już nieco lepiej, choć nie wiadomo, jak długo będzie jeszcze musiał zostać w placówce...
"Rzeczywiście, jestem w szpitalu od kilku tygodni. I raczej szybko nie wyjdę, choć otoczony jestem wspaniałą opieką.
Lekarze robią, co mogą. Ale potrzeba czasu..." – mówi w rozmowie z tygodnikiem "Świat i Ludzie" Kaczyński.
Pan Bogusław słynie jednak z waleczności. Po udarze mózgu w marcu 2007 r. miał sparaliżowaną prawą część ciała i problemy z mówieniem.
Dzięki gigantycznej pracy nad sobą, tysiącom godzin spędzonym na rehabilitacji odzyskał władzę nad ciałem.
Tym razem na pewno będzie podobnie!
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
Zobacz również:
