Prezenterka nie chciała, żeby nazywać ją singielką.
"Układam sobie życie na nowo" - podkreślała gwiazda w rozmowie z "Twoim Imperium", która odbyła się w połowie lipca.
A przecież wtedy polski show-biznes wciąż jeszcze przeżywał nagłe i nieprzyjemne rozstanie Beaty Tadli z prezenterem pogody Jarosławem Kretem. Czy mówiąc o układaniu sobie życia, miała na myśli nowego mężczyznę?
Nie jest to wykluczone! Beata spędziła niedawno popołudnie w jednej z modnych warszawskich restauracji w towarzystwie przystojnego szatyna. Nie wiadomo, jaki charakter ma ta znajomość - Beata Tadla jest za oceanem i nie odbiera telefonów.
Dziennikarka wygląda na szczęśliwą, więc nie można wykluczyć, że oto rodzi się piękne uczucie! Bo przecież często jest tak, że gdy usta milczą, to dusza śpiewa.
A celebrytka w towarzystwie tego mężczyzny sprawia wrażenie wręcz uskrzydlonej...


***Zobacz więcej materiałów wideo:








