Bartłomiej Topa ma ostatnio wiele powodów do świętowania. Wkrótce po raz kolejny zostanie ojcem! Niedawno ujawnił, że wraz z partnerką Gabrielą, spodziewają się bliźniaczek. Aktor posiada już dziecko z poprzedniego związku. To chłopiec, Antek, który jest już pełnoletni.
Jednak zanim pojawił się w jego życiu, wydarzenie to poprzedziła wielka tragedia. Pierworodny syn gwiazdy urodził się z rzadką wadą serca i zmarł, gdy miał zaledwie 7 miesięcy. Po latach, Topa wyznał wszystko w swojej książce "Jestem tatą".
Kajtek umarł, gdy miał 7 miesięcy. To była wada serca. Jeden na kilka tysięcy takich przypadków. Trzymałem go na ręku, za palce. A on siniał z minuty na minutę, na moich oczach. Nic nie mogłem zrobić. Odszedł.
Bartłomiej Topa o życiu po tragedii
Śmierć Kajtka odcisnęła na nim ogromne piętno. Zaczął przewartościowywać swoje życie. Dzięki temu obecnie może z pokorą przyjmować dobre i złe chwile.
Każdy dzień staram się przeżywać tak, jakby był ostatni.
Zobacz również:



***
Klaudia Halejcio rozpoczyna nowy etap w życiu: "Świat wywrócił się o 180 stopni"Maja Hyży kusi w koronkowej bieliźnie!
Hillary Clinton napisała thriller polityczny. Będzie bestseller?








