Barbara Kurdej-Szatan ujawnia, jak wychowuje dzieci: „Miłość i wymagania”

Barbara Kurdej-Szatan
Barbara Kurdej-Szatan MWMedia
Dla mnie nie ma czegoś takiego, jak przemoc wobec dzieci. Nie można tego stosować, ani fizycznej przemocy, ani psychicznej, bo to tłamsi i sprawia, że dzieci po prostu nie mają poczucia własnej wartości na tyle wysokiego, by potem żyć, przeżywać życie z pełną radością, tylko mają jakieś kompleksy i niepotrzebne lęki.

Metody wychowawcze Barbary Kurdej-Szatan

Kiedyś powiedziałam, że często mówię Hani, jaka jest mądra i wspaniała, a potem przeczytałam, że wyrośnie na zadufaną w sobie osobę. A to nie o to chodzi. Ja też jestem wymagająca. Nie trzymam się żadnych metod książkowych wychowawczych, wychowuję swoje dzieci intuicyjnie i robię to, co uważam za słuszne, żyjąc w tym świecie i funkcjonując w społeczeństwe. Czy krzyczę? Mam dużo cierpliwości, Henio jest jeszcze za mały, ale jak Hania przegnie, to potrafię być mocno stanowcza. Tak to nazwę…Chodzi o to, żeby dać dziecku dużo miłości i bezpieczeństwa. Wtedy nie będzie złych ludzi na świecie, jak na przykład… no, koło nas niektórzy…
Basia Kurdej-Szatan o wychowaniu i przemocy wobec dzieci!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?