Barbara Kurdej-Szatan odbudowuje wizerunek
Barbara Kurdej-Szatan swoje pięć minut ma już za sobą. Po zeszłorocznym skandalu, który wywołała publikując nasycony wulgaryzmami wpis, uderzający w Polską Straż Graniczną, aktorka stara się pracować na rzecz odbudowania swojego wizerunku. Niestety skutki medialnej burzy wciąż się za nią ciągną. Celebrytka nie otrzymuje już takiej ilości propozycji, jak dawniej. W serwisach plotkarskich również jest o niej cicho. Kurdej-Szatan ma za sobą dość trudny okres w życiu.
Gwiazda nie ukrywa, że w przezwyciężeniu własnych słabości bardzo pomogły jej spotkania z terapeutą. W wywiadzie udzielonym portalowi "Jastrząb Post" celebrytka wyznała, jak wiele wniosły w jej życie sesje z psychologiem.
Był taki czas w moim życiu, że musiałam skorzystać. Namówiła mnie do tego moja przyjaciółka, która bardzo dużo jeździła po świecie, spędziła dużo czasu w USA i powiedziała mi w pewnym momencie, kiedy było mi bardzo ciężko, abym poszła do psychologa
Co ciekawe, początkowo aktorka wcale nie chciała zdecydować się na spotkanie z psychologiem. Była przekonana, że jest jej to niepotrzebne.
Ja zawsze miałam takie myślenie, że jestem silna, jestem z dobrego domu, zawsze sobie ze wszystkim bardzo dobrze radziłam i tak dziwnie do psychologa. My w Polsce mamy wrażenie, że do psychologa to muszą iść osoby, które już naprawdę zbzikowały i są chore psychiczne, i to nie wypada i nie przystoi. A właśnie tak nie jest. Ona mnie namówiła, żebym poszła
Barbara Kurdej-Szatan opowiedziała o swojej terapii
Barbara Kurdej-Szatan nie ukrywa, że spotkanie ze specjalistą bardzo dobrze jej zrobiło. Aktorka chciałaby teraz wykorzystać własne doświadczenie i podzielić się nim z innymi. W związku z tym, w ramach swojej fundacji uruchomiła telefon zaufania. Dzięki niemu każdy może zgłosić się ze swoimi problemami i otrzymać fachowe wsparcie.
Zrobiło mi się lżej. To jest trochę krępujące, ale myślę, że musimy nas Polaków przyzwyczajać do tego, że warto i trzeba dbać o nasze zdrowie psychiczne, bo z tego wynikają przeróżne inne problemy, również fizyczne, bo to wszystko się łączy. Dlatego właśnie m.in. założyłam moją fundację i zorganizowałam tę akcję z telefonem zaufania. Uważam, ze nawet jeżeli ktoś się krępuje pójść do psychologa tak bezpośrednio to może zadzwonić anonimowo i porozmawiać
Fundacja "Z porywu serca", założona przez aktorkę będzie prowadzić m.in. działania edukacyjne na rzecz dzieci i młodzieży. Oprócz tego, celem organizacji jest wspieranie osób w potrzebie. Gwiazda chciałaby wesprzeć w tej chwili zwłaszcza ludzi, którzy ucierpieli na skutek kryzysu humanitarnego na wschodniej granicy Polski, jak również uchodźców z Ukrainy.
Ostatnio byłam w Krakowie. Tam właśnie pracują psychologowie, którzy odbierają nasze telefony. Jeden z nich mi powiedział, że jedna pani prosiła, żeby mnie pozdrowić i mi podziękować. Ja na początku nie zorientowałam się, że chodzi o telefon zaufania i on mi powiedział, że to była bardzo długa i trudna rozmowa, ale jest lepiej. Ja się aż popłakałam. Wzruszyłam się ogromnie. Jak sobie uświadomiłam, że ten telefon zaufania, w który włożyłam tyle energii, ale też całej organizacji i pieniędzy, bo ja teraz uruchomiłam zrzutkę, ale nikt nie chce na nią wpłacać
Aktorka zdaje sobie sprawę, że Polacy mogą być już zmęczeni nieustannymi zbiórkami pieniędzy, które odbywają się w internecie. Kurdej-Szatan ma jednak nadzieję, że i tym razem internauci nie zawiodą i wesprą jej projekt.
Mam wrażenie, że ludzie mają dość zrzutek i już nikt nie chce słuchać o wojnie, a ten telefon jest naprawdę bardzo potrzebny. Właśnie po takiej jednej opinii psychologa uświadomiłam sobie, że warto, że chcę o to walczyć, chcę zbierać na to pieniądze i chcę, aby ten telefon zaufania funkcjonował i działał, i żeby te telefony były odbierane. Psychologowie mają dyżury, ja chcę, aby to działało. Zdrowie psychiczne jest tak samo ważne jak fizyczne i materialne. Bardzo was proszę, wspomóżcie zrzutkę, aby psychologowie mogli cały czas pracować
Zobacz też:
Magdalena Stępień atakuje Rzeźniczaka. Na jaw wyszła szokująca prawda
Marcin Hakiel jest rozchwytywany przez kobiety. Do tancerza spływają oferty


