Barbara Kurdej-Szatan i jej mąż Rafał (sprawdź!) we wrześniu zeszłego roku został rodzicami małego Henia. Było z tym trochę kłopotu, bo chociaż aktorka od dawna marzyła o drugim dziecku, a córka Hania stanowczo domagała się rodzeństwa, najpierw Barbara musiała zaleczyć boreliozę, groźną chorobę przenoszoną przez kleszcze, z którą zmagała się przez kilka lat.
Na szczęście marzenie o powiększeniu rodziny udało się wreszcie zrealizować, a Kurdej-Szatan celebrowała każdą chwilę tego magicznego czasu, jakim jest oczekiwanie na narodziny dziecka. W mediach społecznościowych publikowała zdjęcia powiększającego się brzuszka, a po porodzie z wyraźnym zaciekawieniem obserwowała, jak zmieniło się jej ciało.
Kurdej-Szatan narzeka na figurę
Celebrytka dość szybko odzyskała figurę sprzed ciąży, jednak pozostały jej pamiątki, co do których ma mieszane uczucia. Kilka tygodni temu poskarżyła się, że wyczerpały jej się pomysły na walkę z pociążowymi przebarwieniami. Ostatnio zaś wyznała, że ma także sporo zastrzeżeń co do swojego brzucha.
Jak dała do zrozumienia na Instagramie, na krytyczne postrzeganie ciała najwyraźniej nałożył się jeszcze PMS i to połączenie wpędziło Kurdej-Szatan w naprawdę czarną rozpacz. Na szczęście szybko minęła:
W niczym nie czuję się dobrze, że nic na mnie nie pasuje, że mam wciąż okropne ciało po porodzie, brzuchol wystaje i w ogóle jest beznadzieja. Są dni w miesiącu kobiety, kiedy trochę nie panujemy nad emocjami… a dziś? Już jest lepiej i stwierdzam, że wyglądam extra.
Myślicie, że ma się czym przejmować?
Kierowca śmiertelnie potrącił czterolatka i uciekł pieszoNagła zmiana pogody w poniedziałek
***
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie: https://www.instagram.com/pomponik.pl/
Dominika Tajner usunęła guza piersi. To dlatego trafiła pod nóżJoanna Liszowska bez makijażu pokazała zdjęcie z jacuzzi








