Reklama
Reklama

Artur Żmijewski pochwalił się wspaniałą nowiną! Chodzi o córkę!

Artur Żmijewski (55 l.) to znany i ceniony aktor. Fani od lat mogą go podziwiać w roli zaradnego księdza w serialu "Ojciec Mateusz". Artysta niedawno pochwalił się radosną nowiną, która dotyczy jego ukochanej córki!

Artur Żmijewski (55 l.) od lat występuje w filmach, serialach i na deskach teatru. Serca widzów skradł za sprawą serialu "Na dobre i na złe", gdzie wcielał się w postać doktora Jakuba Burskiego i męża Zosi Burskiej (w tej roli Małgorzata Foremniak). Prywatnie artysta związany jest z Pauliną Żmijewską, z którą ma trójkę dzieci: Ewę, Wiktora i Karola. Niedawno gwiazdor wyjawił radosną nowinę na temat swojej jedynej córki!

Reklama

Artur Żmijewski pochwalił się dobrymi wiadomościami! Chodzi o jego córkę!

Aktor nigdy nie ukrywał, że jest dumny ze swoich pociech. Jego jedyna córka, Ewa (28 l.), wiele lat spędziła w Los Angeles, gdzie studiowała wokalistykę. Okazało się, że kobieta postanowiła wrócić do Polski, z czego raduje się jej ojciec!

Ewa w kraju miała zostać tylko na chwilę, ale panująca pandemia zmusiła ją do zmiany planów, dlatego współpracę muzyczną ze swoją przyjaciółką, Shandrelicą Casper, postanowiła przenieść nad Wisłę! Córka Żmijewskiego rozgościła się w ojczyźnie na dobre i nie ma zamiaru wracać do Stanów Zjednoczonych. Aktor daje swojej pociesze duże wsparcie, postanowił nawet dołożyć się do zakupu jej mieszkania w Warszawie. Artysta nie ukrywa, że najchętniej chciałby, aby 28-latka wróciła do rodzinnego domu, ale zdaje sobie sprawę, że jego córka potrzebuje własnej przestrzeni i miejsca. Okazało się, że to nie jedyne zmiany w życiu rodziny aktora!

Podobno Ewa myśli coraz poważniej o przyszłości, gdyż się zakochała i jest w związku! Oby jej ukochany również chciał zostać na stałe w Polsce. 

Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl

Paulina i Artur Żmijewscy: Jak jest między nimi naprawdę?

Ile zarabiają artyści i jak przetrwali pandemię?

Przemysław Sadowski. Nie zapraszają go na castingi, bo nie ma wystarczająco dużo followersów na Instagramie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Artur Żmijewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy