Reklama
Reklama

Arkadiusz Jakubik i Agnieszka Matysiak: Jakim są małżeństwem?

Choć Arkadiusz Jakubik (48 l.) i jego żona, aktorka Agnieszka Matysiak (52 l.), bardzo się od siebie różnią, dotarli się i poukładali swój wspólny świat na tyle dobrze, że dziś są zgodną parą. Niedawno w ich uporządkowane, szczęśliwe życie wdarł się jednak wielki smutek. Co go wywołało?

Arek i Agnieszka poznali się w 1992 r. - Ślub wzięliśmy z prozaicznych powodów: chcieliśmy mieć swoje gniazdo i musieliśmy po prostu wziąć kredyt - wspomina aktor i lider zespołu Dr Misio. Skromna uroczystość odbyła się pod koniec grudnia, a tuż po niej nowożeńcy pojechali na sylwestra na Słowację, do przyjaciół. Po powrocie zaczęła się zwykła codzienność. Ich małżeństwo nie przypominało sielanki i nie zmieniło tego nawet pojawienie się na świecie synów, najpierw Kuby, a potem Janka.

Gdy dochodziło do spięć, po burzy w ich domu zapadała cisza. - Potrafiliśmy się zaciąć w sobie i nie rozmawiać przez tydzień - dodaje artysta. W końcu tak zaczęło im to doskwierać, że postanowili poskromić swoje temperamenty. - Jeszcze kilka lat temu wystarczył drobiazg, by odpalić lont i by wybuchła pierwsza laska dynamitu, po chwili druga i w końcu cały wagon - śmieje się gwiazdor. Teraz powoli ich włoski charakter związku się zmienia.

Reklama

Artysta przyznaje, że kłótnie zdarzają się im nadal, ale są inne niż te wcześniejsze, oczyszczające. Małżonkowie starają się nie dopuszczać do sprzeczek. W tym celu wyraźnie zaznaczyli granice swoich terytoriów. - Wszystko dlatego, że ona jest straszną bałaganiarą, więc próbowałem sprzątać, co u mnie od razu przyjmuje formę natręctwa - zdradza gwiazdor. W końcu, nie widząc możliwości zmiany ukochanej w tej kwestii, zaakceptował ten stan.

Znalazł receptę na udany związek. Dotarło do niego, że wymaga on akceptacji, kochania drugiej osoby razem z jej wadami i zaletami. - Z całym tym cholerstwem, które doprowadza cię do szału. Kochać i nie zmieniać na siłę - tłumaczy Jakubik.

Tą zasadę stosuje też w wychowaniu synów. - Dzieci trzeba trzymać z dala od pieniędzy i z dala od pozy, że się je ma. U nas jest tak, że obaj muszą utrzymać się z kieszonkowego - wyjawia ich ojciec. Artysta ma powody do dumy. Jego starsza pociecha zaczęła studiować scenariopisarstwo w szkole filmowej w Łodzi. Razem z żoną bardzo przeżył wyprowadzkę syna. - Jest smutek i jakaś totalna depresja - opowiada rozżalony. Na szczęście w domu został jeszcze młodszy Janek, uczeń pierwszej klasy liceum. Ale i on coraz częściej wybiera towarzystwo swoich znajomych. - Może kupimy sobie psa - zastanawia się Jakubik.

Aktor nie podejmie decyzji bez porozumienia z Agnieszką. Wszystko z nią ustala, nawet to, że nie będą nosić obrączek. - Nigdy tego nie chcieliśmy. Ze strachu pewnie, że to usankcjonuje akt własności jednego wobec drugiego. I uśpi naszą wzajemną uważność, potrzebę bycia wiecznym narzeczeństwem - mówi.

Na każdym koncercie Dr Misia dedykuje Adze utwór "Powstaniec" o tym, że codziennie trzeba walczyć o miłość, powstając z łóżka. - To dla mnie bardzo ważna piosenka. Wystarczy moment zapomnienia i nie ma już nic, jest pustka i ruina - dodaje. Nie trudno się domyślić, że zrobi wszystko, by do tego nie dopuścić.

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Arkadiusz Jakubik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy