Antek Królikowski nie miał ostatnio zbyt dobrej prasy. Wszystko zaczęło się tuż po tym, jak Joanna Opozda urodziła jego synka Vinventa. Tuż po szczęśliwym rozwiązaniu okazało się bowiem, że aktor miał zdradzić ciężarną wówczas żonę z jej... sąsiadką.
Na Królikowskiego wylał się ogromny hejt w mediach, a on mogło się wydawać, że niewiele sobie z tego robi. Aktor poinformował jedynie, że gdy nadejdzie odpowiedni czas, to przedstawi swoją własną wersję wydarzeń.
Niedługo po tym Antek zaliczył jeszcze większy kryzys wizerunkowy, choć trudno było w to uwierzyć, że może jeszcze bardziej pogorszyć swoją sytuację. Najpierw ogłosił, że zostaje włodarzem kolejnej "patogali", a potem zrzucił prawdziwą medialną bombę.
Królikowski promował bowiem walkę wieczoru na Royal Division, którą miał być pojedynek... sobowtórów Zełenskiego i Putina. Trudno było uwierzyć, że to wszystko dzieje się naprawdę i faktycznie Antek nie widział nic podłego w tej taniej sensacji. O jego występku napisały nawet zagraniczne media...
Królikowski zniknął z mediów
Po tym, jak nieudolnie "starał się uratować świat", wylała się na niego ogromna fala hejtu. Chyba nie było osoby w show-biznesie, która popierałaby patologiczną galę aktora. W końcu Królikowski postanowił zareagować. Najpierw przeprosił, a potem poinformował, że wycofuje się z życia publicznego, bo musi zadbać o własne zdrowie.
Kochani, w związku z ostatnimi wydarzeniami chcę ogłosić, że rezygnuję ze współpracy z federacją Royal Division. Promowanie gali ze skojarzeniami z tą okropną, potworną wojną, która toczy się za naszą wschodnią granicą, było złą drogą. To było złe. Ponoszę tego konsekwencje i zrobię wszystko, żeby pomóc ofiarom wojny na Ukrainie. Obiecuję. Teraz jednak muszę zadbać o zdrowie. Ostatnie miesiące to dla mnie ciężki czas. Nie mogę udawać, że wszystko jest okej, że jestem zdrowy i silny. Muszę się wykurować, bo mam dla kogo żyć, dlatego znikam. Żałuję, że zawiodłem. Żałuję, że to zaszło za daleko. Do zobaczenia
Antek ostatnimi czasy nie mógł narzekać także na brak propozycji zawodowych. Aktualnie można oglądać go w show TVN "Przez Atlantyk", który był nagrywany w listopadzie i na antenie którego wciąż zapewnia o swojej miłości do Opozdy.
Aktor rezygnuje z kolejnych produkcji
Jakiś czas temu informowaliśmy także, że Antek wystąpi u boku Nikodema Rozbickiego w nowym serialu Polsatu "Bracia". Eks Julii Wieniawy mieli spotkać się na ekranie już w lutym i stać się dla siebie serialową rodziną. Do spotkania jednak nie dojdzie.
Jak udało nam się ustalić, Antek Królikowski nie zagra jednak w polsatowskim serialu "Bracia". Udało nam się uzyskać komentarz stacji w tej sprawie.
Antek Królikowski wycofał się w chwili obecnej z życia medialnego i przyjęliśmy do wiadomości jego decyzję. W związku z tym nie będzie brał udziału w serialu "Bracia"
Wszystko wskazuje na to, że Antek faktycznie ma zamiar pozostać nieco w cieniu i skupić się na swoim zdrowiu.
Zobacz też:
Królikowski przeprasza i rezygnuje. Mówi o chorobie! "Nie mogę udawać, że jestem zdrowy i silny"











