Antek Królikowski krytycznie o sobie: „Byłem utrapieniem”

Oprac.: Aldona Łaszczka

Antek Królikowski z mamą, Małgorzatą Ostrowską-Królikowską
Antek Królikowski z mamą, Małgorzatą Ostrowską-KrólikowskąAKPA

Burzliwa dekada Antka Królikowskiego

Rozwiane nadzieje Ostrowskiej-Królikowskiej

Jako chłopak byłem utrapieniem, wciąż coś wywijałem. Miałem pięć lat, gdy podczas wizyty w domu znajomych rodziców zalałem sobie oczy wapnem. Tata był przerażony. Modlił się, żebym odzyskał wzrok. Wypadek niczego mnie nie nauczył. Co rusz wracałem do domu ze złamaną ręką, nogą. Mama chciała mnie mieć na oku i zabierała do teatru na próby, zostawałem tam na spektakle. Zdarzało mi się wbiegać na scenę podczas przedstawienia albo z pierwszego rzędu podpowiadać aktorom ich kwestie, bo znałem je na pamięć. W końcu dostałem od dyrektora wilczy bilet.
Antek Królikowski z mamą, Małgorzatą Ostrowską-Królikowską
Antek Królikowski z mamą, Małgorzatą Ostrowską-KrólikowskąAKPA
Antek Królikowski z mamą, Małgorzatą Ostrowską-Królikowską
Antek Królikowski z mamą, Małgorzatą Ostrowską-KrólikowskąAKPA
Antek Królikowski z mamą, Małgorzatą Ostrowską-Królikowską
Antek Królikowski z mamą, Małgorzatą Ostrowską-KrólikowskąAKPA
Antek Królikowski z mamą, Małgorzatą Ostrowską-Królikowską
Antek Królikowski z mamą, Małgorzatą Ostrowską-KrólikowskąAKPA
Karolina Gilon o krytykuje gwiazdy parkujące na niedozwolonych miejscach!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?