Anna Samusionek od lat pojawia się na ekranie, ale jedynie w serialach. Możemy ją oglądać w roli Ilony Zdybickiej w "Na Wspólnej" i sporadycznie w "Na dobre i na złe". Aktorka pracuje również w teatrze i sporo czasu poświęca na próby i przygotowania do spektakli.
Samusionek ma za sobą ciężki rok. W październiku informowała w mediach społecznościowych, że jej mama zmarła. "Moja mama odeszła... Trzy dni przed swoimi 75 urodzinami... Nie zdążyłam... O jedno spotkanie za mało... Bez pożegnania... W ciszy snu..." - pisała wtedy. Aktorka bardzo to przeżyła i na jakiś czas wycofała się z mediów.
Anna Samusionek przemęczona pracą? Niepokojący wpis
Ostatnio postanowiła podzielić się swoimi przemyśleniami o zawodzie aktora i opublikowała na Instagramie wpis, w którym żali się, że to ciężki kawałek chleba. Okazuje się, że dzielenie czasu pomiędzy telewizją a teatrem wymaga dużego wysiłku. Dodatkowo wpływa to na jej zdrowie i samopoczucie.
"Od świtu zdjęcia do serialu Na Wspólnej, a po południu wyjazd do Piotrkowa Trybunalskiego i spektakl "Prezent urodzinowy". Powrót w nocy do domu..." - zaczęła swój wpis Anna Samusionek. Dalej wyjaśnia, że musi włożyć wiele wysiłku, by utrzymać się w branży. To z kolei oznacza przemęczenie, które "aż nie pozwala zasnąć".
(...) stres od którego może "pęknąć" głową, bo tzw. parametrów do ogarnięcia jest tak wiele, że przepalają ci się "łącza w mózgu"
Praca w teatrze jest znacznie bardziej wymagająca, co Anna Samusionek podkreśla pisząc, że ma na scenie świadomość, że nie powtórz niczego, jak dubli w filmie.
(...) widz teatralny raczej nie zobaczy cię kolejny raz w tej samej roli, nie będzie drugiej szansy...
Na koniec przekonuje, że wszystkie złe myśli, zmęczenie i stres przechodzą, gdy słyszy brawa i dostaje wiadomości od widzów, że podobała im się jej gra.
Ale gdy na koniec rozlegają się brawa... Gdy widzisz radosne, zadowolone twarze... Gdy piszecie, że coś Wam się podobało... To nie liczy się już nic, poza tym, że kochamy to robić
***
Zobacz także:
Krawczyk Junior zdradził rodzinne sekrety! "U mnie kochać, to równocześnie bać się"
Matka Górniak w coraz gorszym stanie. Diwa obojętna
Zastanawiasz się w jaki sposób możesz pomoc Ukrainie? Podpowiadamy








