Wygląda na to, że aktorka już otrząsnęła się po wyroku sądu, który zdecydował, że małej Angelice lepiej będzie u ojca.
Anna ma teraz zapewne więcej wolnego czasu i nic dziwnego, że coraz bardziej doskwiera jej samotność.
Postanowiła więc rozejrzeć się za towarzyszem życia.
Ponoć tak wczuła się w graną przez siebie postać w "Na Wspólnej" (jej bohaterka uwiodła tam sporo młodszego), że jej też zamarzył się młody kochanek!
"Przyjmujemy jako normę związek dużo starszego mężczyzny z dużo młodszą kobietą, wręcz dziewczyną.
W drugą stronę jakoś to nie działa. A przyznam szczerze, że od kiedy ukończyłam czterdziestkę, to tylko młodsi mężczyźni się mną interesują.
Przynajmniej o parę lat młodsi. Ale musiałby to być wyjątkowo dojrzały młodzieniec, żeby to było możliwe" - zaznacza w "Fakcie".
Myślicie, że jakiś młodzian się skusi?











