Reklama
Reklama

​Anna Powierza z biustem w hiacyntach składa życzenia wielkanocne

Anna Powierza (43 l.) specjalnie rozebrała się od składania życzeń, jednak piersi skromnie przysłoniła cebulkami hiacyntów. Do tej pory celebrycie rozbierali się z okazji Bożego Narodzenia, ale Czesława z „Klanu” ma szansę zapoczątkować nową tradycję.

Trudno nie zauważyć, że coraz większą popularnością wśród celebrytów cieszą się świąteczne rozbieranki. Z okazji świąt Bożego Narodzenia  Anna Mucha zaprezentowała pośladki,  Łukasz Garlicki miotełkę do kurzu, którą umieścił w strategicznym miejscu pozując bez majtek, a Natasza Urbańska - klatkę piersiową. Na Instagramie zamieściła zdjęcie, na którym jedynie kokarda przysłania jej biust. 

Reklama

Anna Powierza postanowiła objąć tą nową świecką tradycją również Wielkanoc. Życzenia świąteczne złożyła na Instagramie i Facebooku osłonięta tylko marynarką i szklanym pojemnikiem z hiacyntami. Kwiaty jeszcze się nie rozwinęły, dzięki czemu widać, że Czesława z „Klanu” ma biust obleczony cielistym stanikiem, który niespecjalnie rzuca się w oczy. 

Anna Powierza kusi odchudzonym ciałem

Najwyraźniej aktorka ciągle nie może się nacieszyć odchudzoną figurą, która kosztowała ją tyle wysiłku. Po ciąży i narodzinach córki zostało jej 30 nadprogramowych kilogramów. Próbując je zrzucić, naprawdę się nie oszczędzała. 

Był czas, gdy Powierza praktycznie nie wychodziła z siłowni.  Niestety, efekty długo kazały na siebie czekać. Aktorka nie mogła zrozumieć, dlaczego mimo forsownych treningów i skrupulatnego przestrzegania diety, nie może schudnąć. Powierza wyznała z perspektywy czasu, że bez przerwy towarzyszyły jej wtedy potężna frustracja i poczucie, że własne ciało robi jej na złość. 

Pomogła dopiero wizyta u lekarza. Zalecone przez niego badania wykazały, że aktorka cierpi na niedoczynność tarczycy i insulinoodporność. To właśnie dlatego nie mogła schudnąć. Za to kiedy już leki i dieta zostały odpowiednio dobrane do potrzeb jej organizmu, rezultaty przyszły błyskawicznie. Aktorka zrzuciła 35 kilogramów i od tamtej pory chętnie epatuje odchudzonym ciałem. 

Z okazji Wielkanocy pokazała naprawdę sporo i puściła wodze literackiej fantazji. Wpis, który zamieściła, należy do naprawdę długich i chyba w założeniu miał być żartobliwy:

W dalszej części wpisu Powierza uparcie stosuje jaja jako metaforę: 

Wyszło zabawnie?

Zobacz też: 

Trudna Wielkanoc Siwiec. Mąż zatrzymany na lotnisku, córka posikała się...

Gillian Anderson liczyła na romans z Billem Clintonem?

POMAGAMY UKRAINIE

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Powierza | Wielkanoc
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy