Świątecznie rozebrana Natasza Urbańska pozuje w kokardzie

Natasza Urbańska ostatnio znów króluje w mediach z powodu plotek o rzekomym kryzysie w jej małżeństwie z Januszem Józefowiczem. Ich związek od lat budzi emocje. Kiedy Urbańska zakochała się w swoim obecnym mężu, miała zaledwie 16 lat i właśnie zdobywała pierwsze szlify aktorskie w Teatrze Buffo. On był żonaty i miał dzieci.

Jak wspominała Natasza, po raz pierwszy zwrócił na nią uwagę po jej maturze. Z czasem Urbańskiej udało się przekonać do siebie ukochanego mistrza i mentora. Zwieńczeniem ich romantycznej miłości był ślub w 2008 roku.

Urbańska powierzyła mężowi nie tylko swoje serce, lecz także karierę. Chociaż co jakiś czas zapewnia, że „dojrzała już do wolności” i pracuje nad własnymi projektami, prędzej czy później wychodzi na jaw, że zawsze stoi za nimi mąż. 

Życie w takiej bliskości, zarówno w sferze prywatnej, jak i zawodowej, nie należy do łatwych. Być może dlatego tak często powracają plotki o rzekomych kryzysach w związku Urbańskiej i Józefowicza. Jak wyznała Natasza w rozmowie z Plejadą, z czasem nauczyła się je ignorować: 

Urbańska, mimo 40. na karku, wciąż zachwyca urodą i lubi prezentować w sieci swoje wdzięki. Ostatnio pretekstem stały się święta Bożego Narodzenia i coraz popularniejsza wśród celebrytów moda na świąteczne rozbieranki. W tym roku Anna Mucha zaprezentowała pośladki, a Łukasz Garlicki miotełkę do kurzu, którą umieścił w strategicznym miejscu, pozując bez majtek. 

Urbańska zaś postanowiła wyeksponować klatkę piersiową. Na Instagramie zamieściła zdjęcie, na którym jedynie kokarda przysłania jej biust. Dzięki temu wygląda jak prezent. Albo jak odświętnie wyelegantowany kot. 

Wśród komentarzy przeważa zachwyt, a nawet pojawiło się pytanie, czy można Nataszę rozpakować. Ładnie uczciła święta? 

Zobacz też: 

Straszna przepowiednia Jackowskiego na 2022 rok. To stanie się już niebawem

Klaudia Halejcio pokazała urocze zdjęcia córki

Co z karami za Turów? Znamy stanowisko rządu

***