Anna Popek przez lata była prowadzącą programu "Pytanie na śniadanie", ale kiedy w 2023 do stacji przyszło nowe szefostwo, została odesłana z kwitkiem. Prezenterka nie ukrywa, że był to dla niej wymagający czas i dziś z trudem patrzy na nowe wydania śniadaniówki Telewizji Polskiej. W rozmowie z Jastrząb Post otworzyła się ws. swojej kariery.
Anna Popek ocenia nowe studio "Pytanie na śniadanie"
Anna Popek oceniła na łamach portalu nowe studio "Pytanie na śniadanie", twierdząc, że poprzednie wydaje jej się bardziej przytulne. Sam program zaś zdarzy jej się oglądać w internecie, kiedy trafi na jakiś fragment.
"Widziałam nowe studio. Tamto wydawało mi się bardziej przytulne, ale może to sentyment spowodowany tym, że ja w nim pracowałam. Nie oglądam programu. Najczęściej po prostu rano albo prowadzę swój program, albo robię inne rzeczy, odsypiam. Czasem jak są jakieś wyjątkowe wydania, to fragmenty oglądam w internecie" - przyznała.
Popek, od kiedy nie występuje na antenie TVP, nie szczędzi słów krytyki względem tego, jak dziś zarządzana jest stacja. Jakiś czas temu weszła nawet w polemikę z Kingą Dobrzańską, szefową "Pytania na śniadanie".
Anna Popek znienacka wyjawiła ws. pracy w stacji Tomasza Sakiewicza
Dziennikarka, która obecnie pracuje w prawicowej stacji szefostwa Sakiewicza, nie ukrywa pasji do wykonywanego zawodu. Z wypowiedzi Popek ze wspomnianego wywiadu wynika, że przywiązuje ona mniejszą wagę do medium, w którym wykonuje swoje obowiązki, a skupia się po prostu na samej pracy.
"Jestem zwierzęciem telewizyjnym, kocham telewizję, ale przede wszystkim kocham widzów i kocham tworzyć. Naprawdę twórczość i kreowanie czegoś, tematów, sposobu pokazania, to dla mnie jest fascynujący świat. Robię to teraz w Telewizji (Sakiewicza - red.) Wydaje mi się, że z zadowoleniem widzów, bo oglądają nas bardzo chętnie. Na razie pracuję tam, gdzie mogę, ale na pewno tworzenie i materia telewizji to jest coś dla mnie bardzo bliskiego i bardzo fascynującego. (...) To mi daje energię do działania, mnie to napędza" - oceniła.
Dziennikarka przez swój zawód i stały kontakt z widzem jest zmotywowana, aby dbać o siebie. "Chodzę spać wcześnie, pilnuję diety, żeby dobrze wyglądać, ćwiczę, żeby mieć formę i się nie garbić na antenie, ale przede wszystkim fascynują mnie te tematy, które poruszam. (...) Dla mnie to jest wspaniała przygoda życia" - wyjawiła.
Zobacz też:
Anna Popek broni wywiadu z Muńkiem Staszczykiem. "To po prostu głupie"
Muniek Staszczyk wystąpił w telewizji Tomasza Sakiewicza. Teraz musi się gęsto tłumaczyć
Anna Popek bryluje na czerwonym dywanie. Jej kreacja zrobiła wrażenie








