Anna Oberc walczy z przewlekłą chorobą. "Obecne czasy nie sprzyjają zdrowieniu"

Oprac.: Jowita Bis

Kamil Piklikiewicz/East NewsEast News

Anna Oberc opowiada o walce z trądzikiem

Pytacie, jak wyglądam obecnie bez makijażu czy bez filtrów... No to macie! Nie jestem idealna... Obecne czasy nie sprzyjają zdrowieniu... Musiałabym chyba przenieść się na inną planetę... Choć nie wiem, czy na innych będzie lepiej... Albo, chociaż do Azji... gdzieś na małą wysepkę, gdzie mogłabym beztrosko kąpać się codziennie w wodach oceanu... Słońce i woda morska leczą... Tam też można by było zdystansować się od codziennych zmartwień czy stresów... Także tego... Znowu wróciłam do antybiotyku... bo znowu zaczęły się odnawiać problemy ze skórą twarzy... A wszystko pod wpływem stresu... Zapytacie pewnie jakie to ja mam stresy? Ano mam... A że jestem typem nadwrażliwca i mam za miękkie serce i za miękką pupę to wiecie... uczę się nie reagować i uwalniać negatywne emocje... Ale przede mną długa droga... Ale się uczę i pracuje nad sobą... Przede mną kolejny tydzień... kolejny dzień... Doceniam to, co mam i czerpie radość nawet z najmniejszych rzeczy... Doceniam i Dziękuję! Trzymajcie się Kochani Pozytywnych Wibracji - napisała Anna w najnowszym wpisie na swoim instagramowym koncie.
Straciłam pracę, bo aktor jak ma twarz w niedyspozycji to po prostu nie może pracować - wyznała w "Dzień dobry TVN".

Fani komentują trądzik Anny Oberc

Witam w klubie. Też mam wysyp teraz. Już nie wiem, czy śmiać się, czy płakać... damy radę
Wysyłam dużo dobrej energii! Trzymam kciuki za wszystko
Aniu, Ty jesteś śliczna kobitka. W makijażu lub bez. Każdy ma jakieś coś z czym walczy
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?