Niepewne czasy nastały dla aktorów. Przez pandemię koronawirusa wstrzymane zostały na długi czas prace na planach filmowych i serialowych.
Zamknięte zostały także kina i teatry. Gdy rząd rozpoczął rozmrażanie gospodarki i wielu aktorów po długiej przerwie wróciło do pracy, Ania Mucha postanowiła wówczas zainwestować kilka tysięcy złotych. Została producentką jednego ze spektaklu, pokładając w nim nadzieje i inwestując oszczędności. Niestety, koronawirus uderzył teraz ponownie i znów widmo zamknięcia teatrów wisi nad aktorami. W tej sytuacji premiera spektaklu Muchy została wstrzymana, a ona może stracić włożone w teatr pieniądze. Sytuacja jest o tyle poważna, że aktorka na utrzymaniu ma dwójkę dzieci, a na nadmiar pracy nie narzeka...
Zobacz również:
***Zobacz więcej materiałów wideo:
