Anna Mucha padła ofiarą oszustwa? Próbowano od niej wyciągnąć prywatne dane. „Ostrzegam Was, żebyście się nauczyli”

Oprac.: Tola Polańska

Anna Mucha padła ofiarą oszustwa?
Anna Mucha padła ofiarą oszustwa?Artur Zawadzki/REPORTEREast News

Anna Mucha została oszukana?

Opowiem wam, jaką miałam przygodę wczoraj - zaczęła swoją opowieść Ania. - Założyłam konto na jednej z tych platform sprzedażowych. Bardzo szybko wystawiłam tam jakieś rzeczy i bardzo szybko zgłosiła się do mnie pani Magda. Napisała, że chce kupić w opcji "Kup teraz" i że muszę podać jej swój adres mailowy, na który za chwilę dostałam z równie dużej firmy, znanej maila - tak mi się w każdym razie wydawało - z prośbą o to, żebym potwierdziła zakup i kliknęła, nawet nie w link, tylko w przycisk "ściągnij środki"
- relacjonowała.
No i jakież było moje zdziwienie, kiedy dostałam prośbę o uzupełnienie danych, czyli numeru karty, wszystkich tych danych na karcie, kodu CCV oraz PINu. Nie bardzo wiedziałam o jaki PIN chodzi, więc napisałam do pani Magdy, że coś jest dziwnego i po prostu nie podoba mi się ta transakcja. Pani Magda napisała do mnie, żebym o nic się nie strachała (tak dziwnie pisała, dopiero potem oczywiście to do mnie dotarło), żebym się nie straszyła, bo wszystko jest w porządku i w ogóle ona mnie zapewnia (nie miała ani jednej gwiazdki)
- zauważyła aktorka.
No i słuchajcie próbowałam, naprawdę, próbowałam parę razy. W końcu zresztą napisałam do administratora, nie dostałam na razie żadnej odpowiedzi, do transakcji oczywiście nie doszło. Później napisałam do pani Magdy, która już się do mnie nie odezwała - wcześniej była bardzo aktywna - że no niestety coś się niedobrego dzieje z tą transakcją i ja jej nie dokończę ze swojej strony, bardzo ją oczywiście przepraszam, jeszcze pisałam, że w ogóle ja strasznie przepraszam, ale ja jestem nowa w tej aplikacji, nic nie umiem i się uczę i proszę, żeby była ze mną w kontakcie i do transakcji koniec końców nie doszło
- kontynuowała.

Anna Mucha ostrzega fanów przed oszustami

Sprawdzałam dzisiaj stan konta, więc wygląda na to, że wszystko jest w porządku, nie wiem, może macie dla mnie jakieś rady, może powinnam sprawdzić za jakiś czas albo jednak zastrzec kartę. Nie mam zielonego pojęcia, w każdym razem ostrzegam was, żebyście się nauczyli. Ja jestem, wydawałoby się rozsądnym człowiekiem...
- zakończyła.
Smolasty o denerwującym zachowaniu fanów i nowym podopiecznym!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?